Diogo Dalot wzbudził zainteresowanie władz Realu Madryt. Prawy obrońca Manchesteru United może być dostępny po sezonie 2023/2024 na zasadach wolnego transferu – donosi “AS”.
- Diogo Dalot wciąż nie podpisał nowej umowy z Manchesterem United
- Sytuację kontraktową Portugalczyka śledzą Królewscy
- W Madrycie powoli myślą nad zastąpieniem Daniego Carvajala
Real sięgnie po gracza “Czerwonych Diabłów”?
Zatrudnienie Erika ten Haga kompletnie odmieniło sytuację Diogo Dalota w Manchesterze United. Portugalczyk wygrał rywalizację o miejsce w składzie z Aaronem Wan-Bissaką i stał się ważnym ogniwem wyjściowej jedenastki. Po mistrzostwach świata w Katarze przez kilka tygodni zmagał się z urazem, ale wrócił już do odpowiedniej dyspozycji fizycznej i ponownie możemy podziwiać jego boiskowe poczynania.
W gabinetach “Czerwonych Diabłów” nie brakuje obaw dotyczących przyszłości 23-latka. Nieustannie prowadzone są więc rozmowy w sprawie przedłużenia obowiązującego do połowy 2024 roku kontraktu. Reprezentant Portugalii nie chce się jeszcze określać, natomiast Manchester United jest gotowy płacić mu trzykrotnie wyższe wynagrodzenie od dotychczasowego.
Brak porozumienia będzie szansą dla innych zespołów, którym imponują umiejętności Dalota. Na swojej liście życzeń prawego defensora ma Real Madryt, który powoli myśli nad zastąpieniem starzejącego się Daniego Carvajala. Sytuacja kontraktowa gracza Manchesteru United będzie w najbliższym czasie monitorowana. Jeśli nie dogada się z klubem z Old Trafford, Królewscy rozważą złożenie oferty. Istnieje również oczywiście możliwość pozyskania go na zasadach wolnego transferu, jednak w tym przypadku trzeba będzie czekać do końca sezonu 2023/2024.
Zobacz również:
Komentarze