Alexander-Arnold trafi do Realu. To praktycznie pewne
Trent Alexander-Arnold od dawna jest obiektem westchnień w stolicy Hiszpanii. Real Madryt przyspieszył działania, które mają na celu sprowadzić go na Santiago Bernabeu po poważnej kontuzji odniesionej przez Daniego Carvajala. Wydaje się, że następca Hiszpana trafi do klubu już w przyszłym roku. Królewscy odliczają czas do początku stycznia, gdyż wówczas będą mogli sfinalizować całą operację i podpisać kontrakt z angielskim gwiazdorem.
Oglądaj skróty meczów Premier League
W Madrycie są niemal przekonani, że transfer dojdzie do skutku. Panuje jednak spokój, gdyż Alexander-Arnold nie złożył jeszcze podpisu pod umową. Znając jego nastawienie oraz kolejne nieudane próby nie ma wątpliwości, że przyszłość prawego defensora jest w Hiszpanii. Sam zawodnik miał oświadczyć na Anfield, że na pewno nie przedłuży wygasającego kontraktu i jego przygoda z tym zespołem dobiegnie końca.
Real jednocześnie wyklucza możliwość styczniowego transferu. Zależy mu na tym, aby pozyskać Alexandra-Arnolda w ramach transakcji bezgotówkowej, czyli dopiero po zakończeniu sezonu 2024/2025. W ten sam sposób do zespołu trafiali chociażby Kylian Mbappe czy Antonio Rudiger.
Liverpool nie rezygnuje z kolejnych prób, ale szanse na zatrzymanie Alexandra-Arnolda są znikome. W przypadku porozumienia, Real w ramach opcji rezerwowej sięgnąłby najprawdopodobniej po Pedro Porro z Tottenhamu.
Komentarze