Real rusza na poszukiwania nowego obrońcy
Real Madryt w trakcie tegorocznego lata rozważał pozyskanie nowego środkowego obrońcy. Po odejściu Nacho Fernandeza nasiliły się prośby Carlo Ancelottiego, który uważał, że ta pozycja nie jest wystarczająco zabezpieczona. Na liście życzeń Królewskich znajdował się Leny Yoro, lecz korzystniejszą ofertę złożył za niego Manchester United. Wobec tego niepowodzenia, Real nie zdecydował się na transfer jakiegokolwiek innego zawodnika. Do sezonu przystąpił wyłącznie z Antonio Rudigerem, Ederem Militao i Jesusem Vallejo, gdyż wciąż niedysponowany był kontuzjowany David Alaba.
Plan Realu zakładał przeczekanie z trójką stoperów do powrotu Alaby, który pozytywnie wpłynąłby na rywalizację i realnie wzmocniłby defensywę. W temacie Austriaka pojawiły się jednak ostatnio niepokojące wieści, według których jego powrót na boisko znów został odłożony w czasie. Alaba nieustannie mierzy się z problemami zdrowotnymi i w tej chwili nie da się ocenić, kiedy będzie zdolny do gry.
Królewscy są więc zmuszeni do działań na rynku transferowym. W przyszłym sezonie mogą zostać tylko z Militao i Rudigerem, jeśli Alaba po ciężkiej kontuzji nie będzie w stanie nawiązać do dawnej dyspozycji. “AS” wymienia potencjalnych kandydatów – Yarka Gąsiorowskiego, Castello Lukebę oraz Vitora Reisa. Całą trójkę cechuje młody wiek i ogromny potencjał. Marzeniem Realu Madryt jest oczywiście wyciągnięcie z Arsenalu Williama Saliby, natomiast to zadanie może okazać się niemożliwe.
Komentarze