Raphinha może opuścić FC Barcelonę. Tsygankov potencjalnym następcą
Sezon 2023/2024 nie jest udany dla FC Barcelony, która zakończy rozgrywki bez żadnego trofeum. Duma Katalonii do niedawna liczyła się w Lidze Mistrzów, ale po blamażu z PSG prysły marzenia o końcowym zwycięstwie. Oprócz tego Blaugrana ma pokaźną stratę do Realu Madryt w La Liga.
Brak możliwości rywalizacji o najwyższe cele skłania klub do dokonania letnich wzmocnień. Jednak sytuacja ekonomiczna Barcy skutecznie ogranicza planowanie transferów. Dlatego Duma Katalonii najpierw musi zastanowić się nad sprzedażą niektórych graczy.
Według mediów coraz bliżej odejścia z Barcelony jest Raphinha. Brazylijczyk, który błyszczał w dwumeczu z PSG, mógłby wygenerować naprawdę spory zarobek, co pozwoliłoby klubowi na odważniejsze plany. Nieoficjalnie mówi się, że cena za skrzydłowego została ustalona na około 60 milionów euro.
Jednocześnie Barcelona myśli o potencjalnym następcy Raphinhi. Serwis Fichajes przekonuje, że Blaugrana wytypowała Viktora Tsygankova z Girony. Ukraiński piłkarz sprawdził się w La Liga, rozgrywając w sezonie 2023/2024 25 meczów. Zawodnik zanotował w nich 5 goli oraz 4 asysty.
Ponoć Ukrainiec ma kosztować około 30 milionów euro, a więc połowę tego, ile stanowią żądania za Raphinhę. Pytanie jednak, czy Girona tak łatwo pozbędzie się swojego filaru.
Czy Barcelona powinna rozważyć opisany scenariusz?
- Tak
- Nie
Cygankowa, nie “Tsygankova”