PSG chce 50 mln euro za Kolo Muaniego
Paris Saint-Germain we wrześniu 2023 roku sprowadziło z Eintrachtu Frankfurt Randala Kolo Muaniego za kwotę w okolicach 95 milionów euro. Był to potężny wydatek, który dla wielu uchodził za niezrozumiały. Szybko okazało się, że Francuz na Parc des Princes kariery nie zrobi. W debiutanckim sezonie Luis Enrique niespecjalnie chciał na niego stawiać, preferując innych zawodników. Trwająca kampania także była dla niego dość nieudana, dlatego w ostatnim zimowym okienku zdecydowano o wypożyczeniu go do innego zespołu. Po Kolo Muaniego zgłosił się Juventus, który szukał rywala dla Dusana Vlahovicia.
Kolo Muani świetnie wkomponował się do nowej drużyny i imponował skutecznością. Później jednak zanotował serię bez gola, a w sumie jego dotychczasowy bilans wynosi sześć trafień w 15 występach. W umowie nie zawarto opcji wykupu, ale Stara Dama nie podjęła jeszcze decyzji o rezygnacji. Wiele zależy od tego, kto będzie nowym trenerem włoskiego giganta. Istnieje prawdopodobieństwo, że francuski napastnik zostanie w Turynie na dłużej.
Zobacz również: „Świderski jest za chudy w uszach, aby mieć własną cieszynkę”
Przesądzona jest za to jego definitywna wyprowadzka z Paryża. PSG nie zamierza na niego stawiać w kolejnym sezonie, nawet mimo lepszej dyspozycji prezentowanej na wypożyczeniu. Enrique wciąż nie uważa go za gracza o odpowiednich umiejętnościach i profilu. Latem paryżanie będą więc dążyć do sprzedaży, a od potencjalnych zainteresowanych oczekują kwoty w okolicach 50 milionów euro.
Komentarze