- AC Milan zdecydował się zainwestować 25 milionów euro w Christiana Pulisicia
- Amerykanin przyznał, że chce we Włoszech wejść na wyższy poziom
- Prestiż Rossonerich był istotnym czynnikiem przy transferze
“Poczułem efekt wow”
Christian Pulisić został nowym zawodnikiem AC Milan. W 2019 roku Amerykanin kosztował Chelsea aż 65 milionów euro, ale nie zdołał dorosnąć do swego potencjału w Londynie. Spróbuje zrobić to w Mediolanie.
– Trafienie do Milanu jest dla mnie bardzo ekscytujące. Poczułem ten efekt wow. Historia klubu, rzut oka na obiekt treningowy, wszystko jest tu tak wyjątkowe, że jestem zaszczycony, że dołączam do tak wielkiego klubu. Innym ważnym powodem, dla którego podjąłem taką decyzję, był kolejny awans drużyny do Ligi Mistrzów. Ma za sobą całkiem dobry sezon i dobrze się ją oglądało. Jestem tu, by pomóc drużynie sięgać po takie trofea, co, rzecz jasna, klub czynił już w przeszłości. Z jakiegoś powodu nie otrzymywałem wielu szans w poprzednim klubie. Tu chcę wznieść się na wyższy poziom – powiedział nowy nabytek Rossonerich. Skrzydłowy przejmie koszulkę z numerem jedenastym po Zlatanie Ibrahimoviciu. – Nie próbuję wejść w jego buty. To legenda, ale czas na nowy początek, a ten numer mi się podobał. Jest tak dużo wielkich nazwisk, które się tu przewinęły. Jestem jednak młody i oglądałem Kakę, Ibrahimovicia i innych wielkich graczy – dodał.
Pulisić w minionym sezonie wystąpił w 30 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich gola i dwie asysty.
Czytaj więcej: Klamka zapadła. Weteran na wylocie z Juventusu.
Komentarze