Wygląda na to, że Paris Saint-Germain nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa ws. sprzedaży Kyliana Mbappe. Na kilkadziesiąt godzin przed zamknięciem okienka poznaliśmy kwotę, która zadowoli katarskich właścicieli. Wszystkie szczegóły do mediów podał Jose Felix Diaz z Marki.
- Paris Saint-Germain przystąpiło do rozmów z Realem Madryt
- Królewscy już dwukrotnie przedstawili swoje stanowisko, ale spotkali się jedynie z odmową
- Według dziennikarza Marki, paryżanie żądają znacznie wyższej kwoty
PSG sprzeda Mbappe pod jednym warunkiem
Paris Saint-Germain podało swoją cenę za Kyliana Mbappe. Z wieści przekazanych przez dziennikarza Marki wynika, że jeżeli Real Madryt nadal pragnie wykupić Francuza, musi sięgnąć głęboko do kieszeni. Właścicieli paryżan zadowoli jedynie oferta rzędu 200 mln euro.
Końcówka zeszłego tygodnia była niezwykle gorąca. Na rynku transferowym wciąż dzieje się sporo, natomiast Królewscy już dwukrotnie kontaktowali się z PSG w sprawie wykupu usług Kyliana Mbappe. Pierwsza oferta spotkała się od razu z szyderczą odmową. Później z kolei poznaliśmy ostateczną kwotę, jaką może zapłacić Real za 22-latka. Mowa tutaj o 170 mln euro i kolejne 10 mln w bonusach.
Na ten moment powyższe kwoty są już nieaktualne. Wszystko wskazuje na to, że Nasser Al-Khelaifi będzie nieugięty i każda niższa suma podana w negocjacjach przez Floreninto Pereza zostanie automatycznie odrzucona. Dla przypomnienia, trzy lata temu zespół ze stolicy Francji zapłacił za Mbappe 170 mln euro ze wszystkim bonusami. Stąd też klub podał w rozmowach okrągłe 200 mln, aby na całej transakcji po prostu zarobić.
Kylian Mbappe notuje świetny początek sezonu. Dotychczas wystąpił we wszystkich spotkaniach ligowych, w których zdobył trzy trafienia oraz dwie asysty. W dodatku podczas niedzielnego starcia przeciwko Reims (2:0), ustrzelił dubel i przez kilkanaście minut biegał po murawie razem z Leo Messim. Do tej pory piłkarz regularnie uczęszczał na treningi, a także nie wypowiadał się medialne na temat najnowszych plotek transferowych. Co więcej, właśnie przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Trójkolorowych, co uważnie śledzą hiszpańskie media.
Przeczytaj również: Icardi logicznym kandydatem do gry w Juve
Komentarze