- Linia obrony PSG w przyszłym sezonie będzie wyglądać zupełnie inaczej
- Francuzi zdają sobie sprawę, że potrzebują wzmocnień w tym departamencie
- Ich wielkim celem jest Lucas Hernandez z Bayernu Monachium, mogący wystąpić w dwóch rolach w obrębie tej formacji
Bayern pozwoli odejść obrońcy? Tylko 11 meczów w zeszłym sezonie
W Paris Saint-Germain szykuje się przemodelowanie linii obrony. Klub opuścił Sergio Ramos, niepewna jest też przyszłość Presnela Kimpembe. Na Parc des Princes trafi też Milan Skriniar, który jednak pozostaje poza grą od lutego. Luis Campos zdaje sobie sprawę, że ta formacja wymaga wzmocnień.
Dlatego też dyrektor zwrócił uwagę na Lucasa Hernandeza. Reprezentantowi Francji pozostał zaledwie rok kontraktu w Bayernie Monachium i nosi się z odejściem. Jego ostatni sezon można spisać na straty, bo w wyniku zerwania więzadeł krzyżowych pozostaje poza grą od Mistrzostw Świata w Katarze. Sami Bawarczycy również są otwarci na jego odejście, zwłaszcza, jeśli uda się im sprowadzić Kima Min-jae.
Hernandez przed kontuzją rozegrał 11 spotkań w minionej kampanii. Zanotował w nich gola i asystę. Portal Transfermarkt wycenia go na 45 milionów euro.
Zobacz też: Barcelona prowadzi w wyścigu po turecki talent.
Komentarze