Postępowanie przeciwko Masonowi Greenwoodowi zostało umorzone, jednak nie oznacza to rychłego powrotu na boisko napastnika. Manchester United chce najpierw sam przeprowadzić dochodzenie w sprawie Anglika. Ratunkiem dla niego może być transfer do innego zespołu Według dziennikarzy FotoSpor, zawodnikiem Czerwonych Diabłów zainteresowanie wyraziło Fenerbahce.
- Wciąż nieznana jest data powrotu na boisko Masona Greenwooda
- Manchester United prowadzi własne śledztwo względem Anglika
- Ratunkiem dla napastnika mogą być przenosiny do Turcji
Transfer jedyną szansą na szybki powrót na boisko dla Greenwooda?
Już od ponad roku Mason Greenwood nie pojawił się na boisku. Jest to pokłosiem poważnych oskarżeń, które względem Anglika wysunęła jego była partnerka. Napastnik został oskarżony o znęcanie się, próbę gwałtu i molestowanie. Ostatecznie sprawa jednak została umorzona, a piłkarz znów może cieszyć się wolnością.
Mimo wycofania zarzutów Mason Greenwood może w najbliższym czasie nie pojawić się jeszcze na boisku. Manchester United zapowiedział, że planuje przeprowadzić własne dochodzenie. Dopiero po jego zakończeniu zdecyduje, co dalej z zawodnikiem. Z tego też powodu 21-latek rozważa odejście z drużyny. Mało prawdopodobne wydaje się, żeby miał zagrać jeszcze dla Czerwonych Diabłów.
Niechęć wobec 21-latka wyrażają koledzy z szatni, a fanki Manchesteru United wyraziły sprzeciw wobec jego powrotu na boisko.
Dziennikarze FotoSpor przekazali, że poważnie zainteresowane sprowadzeniem napastnika jest Fenerbahce. Turecki zespół mimo złego pijaru zawodnika postrzega go za napastnika, który mógłby wnieść wiele jakości do formacji ataku. Czerwone Diabły byłyby prawdopodobnie skłonne rozwiązać kontrakt z Anglikiem i rozstać się z nim.
Także u nas: Fanki Man United jednogłośne ws. Greenwooda. “Nie chcę go widzieć na Old Trafford”
Komentarze