Jak sugerują najnowsze raporty z Anglii, Chelsea wyraziła spore zainteresowanie młodym Brazylijczykiem z Ajaxu. Sęk w tym, że Antony od dłuższego czasu jest na liście życzeń dwóch innych klubów Premier League.
- Antony imponuje formą podczas sezonu 2021/22
- Od dłuższego czasu skrzydłowy jest obserwowany przez dwóch gigantów Premier League
- Chelsea jest kolejnym zespołem, który powalczy o 21-latka w letnim okienku
Antony pracuje na wielki transfer
Antony zasilił Ajax latem 2020 r. Wówczas Sao Paulo otrzymało 16 mln euro i trzeba przyznać, że szefowie z Amsterdamu ubili niezły interes. Brazylijczyk zaczął z marszu spełniać oczekiwania i w szybkim tempie wywalczył miejsce w wyjściowym składzie. Od jesieni zagrał w 25 meczach, notując w nich 11 trafień i osiem asyst.
Otoczenie zawodnika jest zadowolone z pracy z Erikiem ten Hagiem, ale szkoleniowiec prawdopodobnie pożegna się z klubem pod koniec sezonu. W takiej sytuacji Antony rozważy każdą ciekawą ofertę, aby już w letnim oknie zasilić jednego z gigantów europejskiej piłki. Przy utrzymaniu dobrej dyspozycji, transferowe negocjacje spokojnie mogą zacząć się od 50 mln euro.
Chelsea będzie obserwować skrzydłowego do końca sezonu
Thomas Tuchel szykuje się do transferowej ofensywy. Lato w Londynie może być gorące. Kilku czołowym graczom kończą się kontrakty, do tego Ziyech nie jest do końca jest zadowolony ze swojej sytuacji pod wodzą Niemca. Stąd też niewykluczone, że w ofensywie The Blues pojawią się nowe twarze. Według dziennikarzy 90min.com, Antony otwiera listę wzmocnień na lipcowe zakupy. Co więcej, wysłannicy londyńczyków uważnie przyjrzą się 21-latkowi do końca tegorocznych rozgrywek.
Niemniej w wyścigu po usługi atakującego są jeszcze Liverpool i Man Utd. Jurgen Klopp rozmawiał nawet z agentem zawodnika, jednak żadna ze stron nie podjęła jeszcze wiążącej decyzji. Przenosiny na Old Trafford wydają się mało prawdopodobne, kiedy w kadrze Czerwonych Diabłów jest już przynajmniej czterech utalentowanych piłkarzy na pozycji Antony’ego. Na korzyść Chelsea na pewno działa też Luis Diaz, który zasilił przecież kadrę The Reds w zimowym okienku.
Czytaj więcej: Co z barażem Rosja – Polska. Dziś temat jest martwy, choć “mecz mógłby odbyć się w Turcji”
Komentarze