Jakub Kałuziński o tym, dlaczego nie trafił do La Liga i Serie A
Jakub Kałuziński aktualnie broni barw Antalyasporu, z którym ma kontrakt ważny do końca czerwca 2026 roku. Ostatnio nie brakowało jednak wieści, łączących piłkarza z innymi ekipami. Dziennikarz Daniel Sobis z Eleven Sport przekonywał, że 21-latek jest na radarze Realu Valladolid. Z kolei Tomasz Włodarczyk z Meczyków informował o zainteresowaniu Parmy zawodnikiem. Finalnie żaden ze scenariuszy nie znalazł odzwierciedlenia w rzeczywistości. Piłkarz zabrał głos na ten temat.
– Było zainteresowanie ze strony Realu Valladolid. Większość medialnych informacji była prawdą. Hiszpanom nie udało się uporać z zasadami Finansowego Fair Play. Dlatego ten temat upadł, bo wszystko mieliśmy już dogadane. Nie miałem wpływu na to, co się wydarzyło – rzekł Kałuziński w rozmowie z TVPSport.pl.
– Ne ukrywam, że było sporo zainteresowania i konkretnych propozycji. Ostatecznie nie udało się zmienić klubu – uzupełnił piłkarz.
Kałuziński trafił do Antalyasporu latem minionego roku na zasadzie wolnego transferu. W tej kampanii zawodnik rozegrał na razie cztery spotkania, notując w nich trzy asysty. Na placu gry piłkarz spędził 177 minut. Okazję na poprawę tego bilansu będzie miał po reprezentacyjnej przerwie. Wówczas zespół Kałuzińskiego zmierzy się z Adaną Demirspor. Zawodnik ma już na swoim koncie jeden występ w reprezentacji Polski. Debiutował w niej w czerwcowym spotkaniu z Ukrainą (3:1).
Czytaj więcej: Real po Mbappe celuje w kolejną dużą gwiazdę. Chodzi o pomocnika Man City
Komentarze