Krzysztof Piątek po dwuletniej przerwie ponownie zagra na boiskach Serie A. Reprezentant Polski po nieudanej przygodzie z niemiecką Bundesligą zostanie piłkarzem Fiorentiny.
- Reprezentant Polski jest bliski zakończenia nieudanej przygody z Herthą Berlin
- Piątek na boiskach Serie A zdobył 26 bramek w 55 spotkaniach
- Polak szykowany jest na następcę najlepszego strzelca ligi – Dusana Vlahovicia
Fiorentina wygrała rywalizację o Piątka
26-letni Krzysztof Piątek od dłuższego czasu był łączony z powrotem na Półwysep Apeniński. Wszystko wskazuje na to, że taki scenariusz ziści się w najbliższych dniach. Jak poinformował Gianluca Di Marzio, reprezentant Polski w drugiej połowie sezonu będzie reprezentował barwy Fiorentiny. Klub Serie A doszedł do porozumienia z Herthą Berlin w sprawie transferu, a także uzgodnił warunki indywidualnego kontraktu z piłkarzem. Klub ze Stadio Artemio Franchi rywalizację o pozyskanie Polaka wygrał z byłem jego klubem – Genoą.
Piątek właśnie w drużynie Genoi rozpoczął swoją przygodę z zagraniczną piłką. Do włoskiego klubu trafił latem 2018 roku za 4,5 miliona euro z Cracovii. Spędził w nim zaledwie pół roku, zdobywając 19 bramek w 21 występach we wszystkich rozgrywkach. Na początku 2019 roku został za 35 milionów euro wykupiony przez słynny Milan. W drużynie Rossonerich rozegrał łącznie 41 spotkań, zdobywając w nich 16 bramek.
W styczniu 2020 roku Milan postanowił się rozstać z Piątkiem, a sięgnęła po niego Hertha Berlin. Pobytu w niemieckim klubie polski napastnik nie może zaliczyć do udanych, bowiem zdobył tylko 13 bramek w 58 meczach. W rundzie jesiennej Bundesligi rozegrał dziewięć spotkań, tylko raz wpisując się w nich na listę strzelców.
Teraz Polak otrzyma szansę odbudowania się z Fiorentinie, do której ma trafić na zasadzie wypożyczenia z opcją definitywnego transferu. Na czwartek zaplanowane zostały testy medyczne, po których powinno dojść do finalizacji transferu.
Zobacz także: Piątek zastąpi młodą gwiazdę w Serie A?
Komentarze