Manchester City bez sentymentów. Wielkie nazwiska mają odejść
Manchester City od kilku miesięcy pozostaje w potężnym kryzysie. W środę drużyna pożegnała się z Ligą Mistrzów, przegrywając w rewanżu 1-3 z Realem Madryt. Obywatele nie mieli żadnych argumentów, aby konkurować z hiszpańskim gigantem, co poskutkowało brutalną dominacją ekipy z Santiago Bernabeu.
Mistrzowie Anglii mogą spisać trwający sezon na straty. W Premier League zajmują czwarte miejsce ze stratą aż siedemnastu punktów do liderującego Liverpoolu. Obrona tytułu jest w zasadzie niemożliwa, dlatego jedynym celem pozostaje zajęcie lokaty w ścisłej czołówce i awans do Ligi Mistrzów.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Na Etihad Stadium trwają za to przygotowania do kolejnej kampanii. Pion sportowy, z Pepem Guardiolą na czele, ma świadomość, że konieczna jest kadrowa rewolucja, aby zespół dalej mógł walczyć o najwyższe cele. Zaczęło się tej zimy – Manchester City sprowadził Omara Marmousha, Vitora Reisa, Nico Gonzaleza oraz Abdukodira Khusanova. Latem należy spodziewać się jeszcze większych zmian. Nowe twarze zastąpią tych, którzy nie będą kontynuować swojej przygody z Obywatelami.
“Daily Star” donosi, że Manchester City postanowił pożegnać swoje największe nazwiska. Niewykluczone, że odejdzie aż ośmiu uznanych zawodników. W tej grupie są Kevin De Bruyne, Ederson, Bernardo Silva, Jack Grealish, Ilkay Gundogan, John Stones, Mateo Kovacić oraz Kyle Walker. Ten ostatni przebywa obecnie na wypożyczeniu w Milanie.
Manchester City ma świadomość, że obecny zespół zwyczajnie się zestarzał, a regularne sukcesy w ostatnich latach sprawiły, że stracił determinację do dalszych zwycięstw.
Komentarze