Palmer zamknął rozdział w Manchesterze City
Cole Palmer w 2023 roku okazał się bohaterem sensacyjnego transferu do Chelsea. Ofensywny pomocnik był rozczarowany swoją rolą w Manchesterze City i poprosił Pepa Guardiolę o zgodę na odejście. The Blues wydali na niego niemal 50 milionów euro, co wydawało się wówczas kwotą znacząco przesadzoną. Szybko jednak okazało się, że Anglik dysponuje wielkimi umiejętnościami i gigantycznym potencjał. Poprzednia kampania była bardzo przeciętna dla Chelsea, ale sam Palmer spisywał się znakomicie. W samej Premier League uzbierał 22 bramki i 11 asyst, a do tego dołożył niezłe liczby w krajowych pucharach. W dodatku strzelił gola dla reprezentacji Anglii w przegranym finale Euro 2024.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Ostatnie tygodnie były dla Palmera bardzo ważne. Musiał udowodnić, że dyspozycja z poprzedniego sezonu nie była jednorazowym wystrzałem, a on sam jest graczem światowej klasy. Nikt już nie powinien mieć wątpliwości dotyczących jego umiejętności, gdyż w dziewięciu meczach tej kampanii zaliczył już 7 goli i 5 asyst.
Manchester City ma świadomość, że popełnił błąd sprzedając Palmera. W klubie pojawił się pomysł, aby z powrotem go sprowadzić, lecz sam Anglik nie jest tym ruchem zainteresowany. Deklaruje swoją przynależność do Chelsea, więc odrzuci ewentualną ofertę ze strony Obywateli. Ten rozdział uważany za definitywnie zamknięty.
Komentarze