Lider La Ligi szuka wzmocnień w Szkocji

Girona FC naciska na kupno w zimowym okienku transferowym pomocnika. Po fiasku sprowadzenia Oriola Romeu czy Nico Gonzaleza, liderzy La Ligi zwrócili się w kierunku Matta O’Rileya z Celticu Glasgow.

Matt O'Riley
Obserwuj nas w
IMAGO / Sportimage Na zdjęciu: Matt O'Riley
  • Girona FC pozostaje liderem La Ligi
  • Jeżeli Katalończycy chcą nadal walczyć na dwóch frontach, potrzebują wzmocnień
  • Na celowniku klubu znalazł się środkowy pomocnik Celticu – Matt O’Riley

Girona poluje nie tylko w Hiszpanii i okolicach. Na jej celowniku gracz Celticu

Girona FC zachwyca od startu sezonu 2023/2024. Obecnie Katalończycy są liderami La Ligi i ich osiągnięciu nie umniejsza fakt, że jeżeli Real Madryt wygra swoje zaległe spotkanie, to zepchnie ich na drugie miejsce. Trener Michel zdaje sobie sprawę, że jego drużynę stać na kontynuowanie walki o tytuł. Do tego pozostaje ona w grze o Puchar Króla, gdzie awansowała do ćwierćfinału. Nic dziwnego, że szkoleniowiec i dyrektorzy poszukują wzmocnień w zimowym okienku transferowym, by zwiększyć swoje szanse.

Kluczową pozycją wymagającą nowej twarzy, jest środek pola. Od początku stycznia Girona FC szukała już swoich szans z Oriolem Romeu, Nico Gonzalezem czy Sergi Darderem. Nie zdołała jednak dojść do porozumienia. Jak informują dziennikarze Sky Sports, Katalończycy poszukują też jednak dalej od Półwyspu Iberyjskiego. Chętnie sprowadziliby bowiem do siebie Matta O’Rileya. Operacja może być jednak skomplikowana pod względem finansowym. Latem Celtic Glasgow odrzucił ofertę za pomocnika w wysokości 11,5 milionów euro. Biorąc pod uwagę, że rekordem transferowym Girony było kupno Artema Dowbyka za osiem milionów euro, trudno zakładać, by mogli przekonać finansowo The Bhoys.

O’Riley rozegrał w tym sezonie 28 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich już double-double – dziesięć bramek i tyle samo asyst.

Czytaj więcej: Skrzydłowy wciąż może odejść z West Hamu. Do ustalenia został ostatni “szczegół”.

Komentarze