Everton wygrał walkę z West Ham United o Amadou Onanę. Defensywny pomocnik przeniesie się z Lille na Goodison Park za 36 milionów euro. Francuzi otrzymają też 20 procent od przyszłego transferu Belga. Gracz podpisał pięcioletni kontrakt.
- Everton zapłaci Lille 36 milionów euro za Amadou Onanę. Francuzi otrzymają też jedną piątą z następnego transferu defensywnego pomocnika
- O 20-latka mocno zabiegał również West Ham United
- Jednokrotny reprezentant Belgii podpisał z The Toffees pięcioletnią umowę
Onana nowym wzmocnieniem Evertonu
Everton nie wykonał wielu znaczących ruchów na rynku transferowym. Można rzec, że jest ich zadziwiająco mało. Pamiętajmy, że The Toffees do ostatniej kolejki minionego sezonu walczyli o utrzymanie, a następnie sprzedali swoją największą gwiazdę – Richarlisona. Jak dotąd liverpoolczycy zapewnili sobie usługi Rubena Vinagre’a, Conora Coady’ego, Dwighta McNeala i Jamesa Tarkowskiego. Po raz pierwszy w tym okienku, Everton wydał pieniądze na kwotę odstępnego dopiero w ostatni wtorek.
Klub poinformował bowiem o zakupie Amadou Onany. Defensywny pomocnik od kilku tygodni negocjował z West Hamem, ale Everton “przejął” ten transfer. Wyrównał ofertę Młotów, a do tego zaproponował znacznie lepsze warunki indywidualne graczowi. Ostatecznie Lille ma otrzymać za swojego podopiecznego maksymalnie 36 milionów euro, licząc z bonusami. Tak przynajmniej donosi Fabrizio Romano. Sam gracz podpisał pięcioletni kontrakt.
Frank Lampard nadal naciska na wzmocnienie drugiej linii. Po Onanie, angielski szkoleniowiec liczy też na finalizację powrotu Idrissy Gueye’a.
Onana w minionym sezonie rozegrał 41 spotkań we wszystkich rozgrywkach dla Lille. Zanotował w nich trzy bramki i asystę.
Zobacz również: Hudson-Odoi nie cierpi na brak zainteresowania. Nawet 20 ofert dla Anglika.
Komentarze