Nie jest niespodzianką, że fani Manchesteru United marzą o sprowadzeniu w styczniu nowego gwiazdora na Old Trafford jako spóźnionym prezencie bożonarodzeniowym. Prawdą jest jednak, że możliwości Czerwonych Diabłów nie są nieograniczone, a kibice na wielkie nazwiska będą musieli poczekać do lata.
- Manchester United poszukuje napastnika po odejściu Cristiano Ronaldo
- Klub wydał sporo pieniędzy podczas letniego okienka transferowego
- Media twierdzą, że w styczniu United zdecydują się jedynie na rozwiązanie krótkoterminowe
Wielkie transfery Man Utd dopiero latem?
Manchester United rozważa sprowadzenie nowego napastnika w styczniu po tym, jak w listopadzie rozstano się z Cristiano Ronaldo. Nie ma jednak gwarancji, że do takiego transferu dojdzie.
Gwiazdy mistrzostw świata takie, jak Cody Gakpo, Goncalo Ramos i Joao Felix to nazwiska dominujące obecnie w kolumnach plotkarskich. Wszyscy ci zawodnicy są uważani za interesujące cele dla Czerwonych Diabłów, ale każdy z nich wymagałby sporych nakładów finansowych, by sfinalizować transfer.
Istnieje akceptacja, że United będzie musiało wydać znaczną sumę pieniędzy, aby pozyskać zawodnika najwyższej jakości w połowie sezonu, ale klub jest również świadomy, że latem wydał więcej, niż pierwotnie planowano, i nie zapłaci ponad to, na co może sobie pozwolić pomimo ich desperacji.
Na niekorzyść Czerwonych Diabłów wpływa również fakt, że każdy klub zdaje sobie sprawę, iż potrzebują napastnika na już. To może sprawić, że potencjalni sprzedawcy będą znacznie chcieli podbić kwotę transferu licząc na desperację United.
Angielskie media sugerują, że w obliczu takich argumentów Manchester United może zdecydować się także na rozwiązanie krótkoterminowe. Władze klubu będą chciały sprowadzić kogoś w styczniu jedynie po to, aby uzupełnić skład, natomiast długoterminowo pomyślą dopiero latem i dopiero wtedy będziemy mogli spodziewać się znacznących ruchów transferowych United.
Zobacz również: Man Utd jedynym klubem rozmawiającym z rewelacją mundialu
Komentarze