Joao Felix zostanie nowym zawodnikiem Chelsea. Transakcja przebiegnie na zasadzie półrocznego wypożyczenia i nie wpłynie negatywnie na letnie przenosiny Christophera Nkunku do Londynu – przekonuje Fabrizio Romano.
- Atletico Madryt wypożyczy Joao Felixa do Chelsea
- Latem londyński klub pozyska Christophera Nkunku
- Dla Fabrizio Romano transfer za ponad 60 milionów euro jest już dogadany
Najpierw Felix, potem Nkunku
Joao Felix jakiś czas temu zadeklarował chęć zmiany otoczenia, gdyż nie czuł w Atletico Madryt wyraźnego wsparcia ze strony Diego Simeone. Defensywny styl gry zespołu nie wpływał dobrze na jego boiskową postawę, a ciągłe siedzenie na ławce rezerwowych zniwelowałoby jego ogromne umiejętności. Portugalczyk był zdeterminowany do poszukiwania nowego pracodawcy, natomiast “Los Rojiblancos” niespecjalnie chcieli się z nim rozstawać. Ostatecznie podjęto decyzję o półrocznym wypożyczeniu bez opcji późniejszego wykupu definitywnego. Na takie warunki zgodziła się Chelsea, która pilnie poszukuje jakościowych wzmocnień. Aktualnie londyńczycy zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w tabeli, a celem jest zagwarantowanie udziału w kolejnej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów.
Lada moment Felix powinien zostać ogłoszony nowym zawodnikiem The Blues. Niewiele wskazuje na to, aby miał reprezentować tę ekipę również w przyszłym sezonie, dlatego ten ruch nie wpłynie na potencjalny transfer Christophera Nkunku.
Fabrizio Romano przekonuje, że reprezentant Francji przeniesie się do Chelsea latem. Uzgodnione zostały już z Lipskiem warunki transferu, który wyniesie ponad 60 milionów euro.
Zobacz również:
Komentarze