Przyszłość Cristiano Ronaldo w Manchesterze United pozostaje pod znakiem zapytania – całkiem realnym scenariuszem jest jego odejście z klubu po zakończeniu sezonu. W mediach pojawiają się natomiast nazwy kolejnych klubów, które byłyby gotowe sięgnąć po doświadczonego Portugalczyka.
- Pozostanie Cristiano Ronaldo w Manchesterze United po zakończeniu sezonu jest bardzo niepewne
- Portugalczyk jest rozczarowany swoim powrotem na Old Trafford
- Latem o jego pozyskanie może zabiegać kilka wielkich europejskich klubów
Ronaldo chce Ligi Mistrzów
We wtorkowy wieczór Cristiano Ronaldo zdobył jedną z bramek dla Manchesteru United w wygranym 2:0 zaległym meczu z Brighton, przełamując tym samym strzelecką niemoc. Dzięku temu zwycięstwu Czerwone Diabły awansowały na czwarte miejsce w tabeli – ostatnie premiowane występami w Lidze Mistrzów.
Właśnie ewentualny awans klubu z Old Trafford lub jego brak do kolejnej edycji najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie może być decydujące w kwestii przyszłości Ronaldo.
“Ronaldo jest naprawdę rozdarty w kwestii swojej przyszłości. Nie chciałby niczego więcej niż zdobywać trofea w United, ale w tej chwili wygląda na to, że będą z tym problemy. Nie chce spędzić ostatnich kilku lat swojej gwiazdorskiej kariery w połowie tabeli. Niektóre wielkie kluby monitorują sytuację i już wysyłają pewne sygnały” – cytuje swoje źródło The Sun.
Już wcześniej Ronaldo był łączony z Paris Saint-Germain, w którym miałby stworzyć zabójczą ofensywę z Lionelem Messim i Neymarem. The Sun informuje jednak o kolejnych dwóch klubach, które mogłyby rozważyć sprowadzenie Portugalczyka. Pierwszym, choć wydaje się mało prawdopodobnym kierunkiem, jest Bayern Monachium. Z kolei drugim prowadzona przez Jose Mourinho AS Roma.
To właśnie portugalski chciałby mieć 37-letniego piłkarza ponownie w swojej drużynie. Na niekorzyść Romy przemawia jednak jej pozycja w ligowej tabeli, bowiem obecnie plasuje się na dopiero siódmym miejscu. W efekcie raczej nie będzie w stanie zagwarantować Ronaldo występów w Lidze Mistrzów, co może już na samym początku wykluczyć ją z wyścigu o pozyskanie Portugalczyka.
Zobacz także: Premier League: przełamanie United, gol Ronaldo
Komentarze