Paulo Dybala, bardzo możliwe, że latem zmieni barwy klubowe. Przyszłość argentyńskiego napastnika jest podobno uzależniona w szeregach Starej Damy od tego, że jego aktualnemu zespołowi uda się wywalczyć awans do Ligi Mistrzów.
Idol fanów Starej Damy
Paulo Dybala, ma umowę ważną z Juventusem do końca czerwca przyszłego roku. Tym samym dla sterników Starej Damy letnie okienko transferowe może być ostatnią szansą na to, aby zarobić coś na sprzedaży zawodników.
Bianconeri wciąż nie mogą być pewni gry w kolejnej edycji elitarnych rozgrywek. Juventus aktualnie plasuje się na czwartej pozycji w tabeli Serie A, legitymując się dorobkiem 66 punktów na koncie. Taki sam bilans mają Milan i Napoli. Tym samym końcówka sezonu w lidze włoskiej zapowiada się niezwykle ekscytująco.
Pięć drużyn rywalizuje aktualnie o trzy miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów. Poza zasięgiem jest natomiast Inter Mediolan, który pewnym krokiem zmierza po mistrzostwo Włoch.
Jeden z dwójki Dybala-Ronaldo odejdzie z Juve
Corriere dello Sport donosi z kolei na swoich łamach, że przepustka do gry w kolejnej edycji najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie może być decydująca dla przyszłości Dybali w Juve. W przypadku nie wywalczenia możliwości gry w Lidze Mistrzów, bardzo realny scenariusz zakłada, że Argentyńczyk rozstanie się ze Starą Damą.
27-latek trafił do teamu z Turynu w 2015 roku z Palermo. Kosztował wówczas 40 milionów euro. W poprzedniej kampanii Dybala został uznany za najwartościowszego zawodnika w Serie A. Tymczasem w tym sezonie zagrał tylko w 16 meczach ligowych. W dużym stopniu wpłynęły na to kłopoty zdrowotne zawodnika, który nie tylko borykał się z kontuzjami, ale miał też pozytywny wynik testu na COVID-19.
Przyszłość Dybali w Juventusie, może być też uzależniona od tego, jaki los spotka Crtistiano Ronaldo. Wiadomo natomiast, że Argentyńczyk niechętnie podchodzi do tematu rozstania z klubem z Allianz Stadium.
Komentarze