Laporta spokojny ws. rejestracji Olmo
FC Barcelona w ostatnich tygodniach zdobyła jedynie pięć punktów w sześciu meczach La Liga. Słabsza gra wzbudziła niepokój wśród kibiców. Jednak Joan Laporta stanowczo bronił trenera Hansiego Flicka, podkreślając, że trudności są naturalne w procesie budowania zespołu opartego na młodych zawodnikach.
Zobacz wideo: Lewandowski nigdy nie miał takiego kompleksu
– Mamy ślepą wiarę w Hansiego Flicka. On doskonale wie, co ma w swoich rękach. Prowadzi drużynę pełną młodych, utalentowanych piłkarzy, co czasami prowadzi do takich sytuacji – zaznaczył Laporta. Prezydent klubu dodał również, że oczekiwania wobec drużyny pozostają niezmienne, a sukces można osiągnąć dzięki połączeniu wysiłku, talentu i zaangażowania: – Zawodnicy powinni podejść do tego tak, jakbyśmy zaczynali od zera i dać z siebie wszystko – dodał.
Kolejny temat poruszony podczas zgromadzenia dotyczył potencjalnych problemów z rejestracją Dani Olmo oraz spekulacji na temat Nico Williamsa, którego Barca rzekomo miała próbować sprowadzić latem. Laporta stanowczo wyjaśnił tę kwestię: – Nigdy nie mówiliśmy, że podpiszemy kontrakt z Nico Williamsem. Mówiliśmy, że moglibyśmy przeprowadzić operację tego kalibru. Zamiast tego dokonaliśmy mniejszego transferu, sprowadzając Dani Olmo za około 48 milionów euro – wyjaśnił.
Jeśli chodzi o sytuację Olmo, prezydent Barcelony zapewnił, że rejestracja zawodnika jest tymczasowa, ale klub pracuje nad jej ostatecznym zatwierdzeniem: – W końcu zawsze udaje nam się zarejestrować zawodników, mimo pewnych wątpliwości – powiedział Laporta.
Zobacz również: Juventus szuka ratunku w okienku transferowym. Motta milczy
Komentarze