Coraz więcej wskazuje na to, że N’Golo Kante po sezonie rozstanie się z Chelsea. Matteo Moretto przekonuje, że Francuz wcale nie musi wyprowadzać się z Londynu, gdyż interesuje się nim Tottenham.
- Kontrakt N’Golo Kante wygasa wraz z końcem sezonu
- Do tej pory Francuz nie był w stanie dogadać się z Chelsea w sprawie warunków dalszej współpracy
- Zainteresowanie defensywnym pomocnikiem wykazują Tottenham, a także FC Barcelona
Kante zasili lokalnego rywala?
Jeszcze do niedawna trudno było wyobrazić sobie wyjściowy skład Chelsea bez obecności N’Golo Kante. Obecnie jednak mierzy się on z poważnymi problemami zdrowotnymi, które wykluczyły go z gry w pierwszej części sezonu, a ponadto nie pozwoliły na udział w tegorocznych mistrzostwach świata w Katarze. W ekipie The Blues pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy Francuz po powrocie do zdrowia będzie w stanie nawiązać do swojej dyspozycji sprzed kontuzji.
Kontrakt Kante wygasa wraz z końcem sezonu. Chelsea nie chce rozstawać się ze swoim zawodnikiem, ale nie zamierza również przystawać na jego warunki. Prowadzone od dłuższego czasu rozmowy nie przynoszą satysfakcjonującego rezultatu, bowiem londyńczycy chcą podpisać z nim krótszą umowę. Jeśli żadna ze stron się nie ugnie, w przyszłym roku dojdzie do rozstania.
Na takie rozwiązanie liczy FC Barcelona, która planuje pozyskać go na zasadach wolnego transferu. Okazuje się, że zainteresowanych usługami Francuza jest więcej. Matteo Moretto przekonuje, że w swoich szeregach chce go mieć także Tottenham. Niewykluczone więc, że po odejściu z Chelsea Kante w dalszym ciągu będzie mieszkał w Londynie.
Zwolennikiem takiego ruchu jest przede wszystkim Antonio Conte, który chwali sobie umiejętności Kante. Obaj panowie mieli okazję współpracować ze sobą w latach 2016-2018, kiedy to Włoch opiekował się Chelsea.
Zobacz również: Klopp: przestańcie pytać piłkarzy o politykę
Komentarze