Zimowe okno transferowe trwa niespełna tydzień, a Newcastle złożyło już oferty za dwóch stoperów. Zostały one odrzucone, ale klub się nie poddaje.
- Newcastle pracuje nad kupnego środkowego obrońcy
- Sprowadzenie stopera nie jest jednak łatwe
- Już dwa kluby odrzuciły oferty od angielskiej drużyny
Newcastle wróci z lepszą propozycją
1 stycznia był wyczekiwanym momentem przez właścicieli Newcastle, którzy wreszcie mogą ruszyć na zakupy. Z zapowiedzi angielskich mediów wynika, że możemy spodziewać się wielu oraz jakościowych wzmocnień. Sroki nie zamierzają oszczędzać, ponieważ są w potrzebnie. Walczą o pozostanie w Premier League na sezon 2022/2023.
42 stracone gole to katastrofalny wynik, które musi oznaczać katastrofę. Newcastle pragnie jej zapobiec, dlatego priorytetem tego klubu jest zakontraktowanie środkowego obrońcy. Eddie Howe życzy sobie nawet dwóch nowych stoperów. Sroki podjęły już odpowiednie działania.
Newcastle w pierwszej kolejności wystosowało ofertę za Svena Botmana. To młody Holender, który jest pewnym punktem defensywy aktualnego mistrza Francji. Lile potrzebuje funduszy, ale podjęło decyzję o odrzuceniu propozycji w wysokości 35 milionów euro za Botmana. Ten pragnie bowiem przenieść się do Milanu.
Na St. James’ Park nie załamują się niepowodzeniem. Klub zwrócił się już do Sevilli w sprawie Diego Carlosa. Aktualny wicelider La Ligi postawił jednak weto, gdyż nie zamierza sprzedawać Brazylijczyka, który barwy Andaluzyjczyków reprezentuje od dwóch i pół roku. Wówczas został kupiony za 15 milionów euro z Nantes. Teraz wyceniany jest na aż 45 milionów euro. Newcastle nie zerwało negocjacji z Sevillą, ponieważ wciąż wierzy w pozyskanie Carlosa.
Czytaj także: Stoper odrzucił ofertę Newcastle, priorytetem włoski gigant
Komentarze