Newcastle United nie będzie chciał podpisać kontraktu z reprezentantem Anglii, Jesse Lingardem, ponieważ jego wymagania finansowe są zbyt wysokie i nie pasują do ich struktury płac. Sroki próbowały pozyskać gracza Manchesteru United na wypożyczenie w styczniowym oknie transferowym, ale odmówił zapłaty 16 milionów funtów opłaty za ten ruch, której zażądały Czerwone Diabły.
- Newcastle United rezygnuje ze starań o Lingarda
- Przeszkodą okazują się zbyt wysokie oczekiwania finansowe Anglika
- Sroki planują pozyskać kilku młodych zawodników, aby zbilansować skład
Lingard oczekuje zbyt wysokiego wynagrodzenia
W styczniu było mnóstwo zawirowań wokół Lingarda. Gracz nie grał zbyty wiele i otrzymał nawet zielone światło od Ralfa Rangnicka na opuszczenie klubu. Jednak transfer ostatecznie nie doszedł do skutku, choć Newcastle próbowało pozyskać gracza do ostatniego dnia okienka transferowego. Dlatego wydawało się, że latem Sroki ponownie zwrócą się w kierunku ofensywnego gracza, któremu kontrakt z United wygasa 30 czerwca.
Jednak, jak informuje brytyjski The Telegraph takie rozwiązanie jest mało prawdopodobne. Gracz oczekuje minimum 150 tysięcy funtów tygodniówki oraz wysokiej premii za podpis na kontrakcie, a to nie współgra z polityką transferową Newcastle United.
Sroki latem będą chcieli pozyskać zdecydowanie młodszych zawodników, aby zbilansować skład. To sprawia, że zrobienie z 30-letniego Lingarda najlepiej opłacanym piłkarzem w zespole nie jest już tak atrakcyjne, jak styczniowe wypożyczenie. Gdyby Anglik zaprezentował się ze znakomitej strony w czasie tymczasowego pobytu taki scenariusz byłby bardziej realny, a tymczasem Lingard rozpoczął zaledwie dwa spotkania od pierwszej minuty w Manchesterze United i kilkukrotnie wystąpił jako rezerwowy.
Bardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest wyjazd Lingarda za granicę. Od pewnego czasu mówi się, że jest nim zainteresowanych kilka włoskich klubów i wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie gracz United przeniesie się na Półwysep Apeniński. Opcją pozostaje także West Ham United, ale tu również problem mogą okazać się żądania finansowe Lingarda.
Zobacz również: Mane skomentował doniesienia na temat swojej przyszłości
Komentarze