Zirkzee może wrócić do Serie A. Dwaj giganci w grze
Joshua Zirkzee po bardzo udanym sezonie w barwach Bologni stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wiele czołowych europejskich klubów było zainteresowanych sprowadzeniem go do siebie. Ostatecznie tę batalię zwyciężył Manchester United, który wydał na niego nieco ponad 40 milionów euro. Przygodę na Old Trafford zaczął z przytupem, bowiem już w debiucie zdobył gola na wagę zwycięstwa. Później było już tylko gorzej, gdyż Erik ten Hag cenił go niżej niż Rasmusa Hojlunda. Holender musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
- Zobacz: Kto jest najlepszym selekcjonerem reprezentacji Polski? Wyjaśniamy
Jego sytuacja nie ulega zmianie po przybyciu Rubena Amorima. Ustrzelił dublet w starciu z Evertonem, a w trzech kolejnych ligowych meczach zasiadł na ławce rezerwowych. Dla Zirkzee to frustrujące, dlatego jego dotychczasowy pobyt w Manchesterze United nie może zostać uznany za udany. Media spekulują na temat jego potencjalnego powrotu do Serie A, gdzie czuł się znacznie lepiej.
Faworytem do pozyskania Holendra jest Juventus, na ławce którego zasiada Thiago Motta. To właśnie on sprawił, że Zirkzee niesamowicie się rozwinął w Bologni. Teraz obaj panowie mogą nawiązać ponowną współpracę. Pokrzyżować plany Juventusu spróbuje za to Napoli, które ma realne szanse na zdobycie mistrzostwa Włoch. Antonio Conte liczy na kolejne wzmocnienia, tak aby zakończyć sezon na czele tabeli. Przyszłości w klubie nie ma wypożyczony Victor Osimhen, więc w grę wchodzi transfer nowego napastnika.
Komentarze