Napastnik z Norwegii na celowniku Lecha? Trop prowadzi do Rosenborga [NASZ NEWS]

Lech Poznań szuka napastnika, który wspomógłby na wiosnę Mikaela Ishaka. Z informacji goal.pl wynika, że Kolejorz zainteresował się napastnikiem Rosenborga. Oto szczegóły.

Ole Saeter
Obserwuj nas w
CAZIMB / Alamy Na zdjęciu: Ole Saeter

Z Rosenborga do Poznania?

Lech Poznań zamierza wiosną powalczyć o mistrzostwo Polski, ale do tego potrzebuje wzmocnień. Pilna jest zwłaszcza kwestia napastnika, który wspomógłby Mikaela Ishaka. Ani Fiabema, ani Szymczak z tej roli się nie wywiązują, stąd poszukiwania kogoś poza Polską.

Zobacz także: Lech Poznań – podsumowanie rundy jesiennej (VIDEO)

Z najnowszych informacji goal.pl wynika, że Lech zainteresował się Ole Saeterem, napastnikiem Rosenborga. To 28-latek, który w lidze norweskiej rozegrał w sumie 55 spotkań, zdobywając w nich 22 gole. Do tego dorzucił 10 asyst. W poprzednim sezonie były to 22 występy, 10 goli i 2 decydujące podania w lidze. Saeter zagrał w lidze 1043 minuty. Do tego dwa występy i bramka w eliminacjach Ligi Konferencji UEFA. A jego ogólny dorobek w Rosenborgu to 60 spotkań, 34 gole i 12 asyst.

Co ciekawe, Saeter pasuje pod profil piłkarza jakiego szukają poznaniacy z jeszcze jednego względu: w Rosenborgu nie gra od deski do deski. Ba, często zdarzało mu się być rezerwowym. W sezonie 2024 11 razy zaczynał w podstawowym składzie, a w 11 przypadkach wchodził na boisko z ławki.

Ma też oferty z Belgii i Holandii

Piłkarz ma kontrakt z Rosenborgiem do 31 grudnia 2026 roku, ale klub nie zamierza go zatrzymywać na siłę. Jeśli Rosenborg otrzyma satysfakcjonujące warunki, to liczący 193 cm wzrostu napastnik będzie mógł odejść. Portal Transfermarkt wycenia go na 1,2 mln euro, ale z naszych informacji wynika, że jego klub oczekuje sporo niższej kwoty. Na pewno to pieniądze w zasięgu Lecha.

Oczywiście, Kolejorz nie jest jedynym klubem, który się nim interesuje. Od pewnego czasu docierają do nas sygnały, że Saeter ma zapytania/oferty z kilku innych krajów. Mowa tu przede wszystkim o Holandii (według nieoficjalnych wieści miałoby być blisko porozumienia ze Spartą Rotterdam) i Belgii. Co ciekawe, tego piłkarza umieściliśmy też na liście napastników, którym polskie kluby powinny się przyjrzeć w tym okienku transferowym. Artykuł z 7 stycznia z całą listą można przeczytać TUTAJ

POLECAMY TAKŻE

Komentarze