Julian Nagelsmann wypowiedział się w jednym z podcastów na temat płacenia odstępnego za trenerów. Ponadto wyznał, że trzykrotnie odmówił dużemu niemieckiemu klubowi, a tamtejszy Sport spekuluje, że chodziło o Borussię Dortmund.
- Julian Nagelsmann uważa, że płacenie kwoty odstępnego za trenerów jest całkiem normalne
- Ponadto trener Bayernu Monachium wyznał, że trzykrotnie odmówił dużemu niemieckiemu klubowi
Nagelsmann: nie sądzę, że to źle, by płacić za trenerów
Julian Nagelsmann wziął udział w podcaście tworzonym przez braci Kroos, w tym Toniego, pomocnika Realu Madryt. Szkoleniowiec Bayernu Monachium wypowiedział się na temat płacenia odstępnego za trenerów.
– Nie sądzę, by było to coś złego. Jeżeli trener “trochę” kosztuje, klub spojrzy również na tło, jego filozofię. Sprawdzi, czy mu odpowiada i nie podejmuje decyzji po omacku. Niekoniecznie korzystne dla zawodników jest też to, by ich szkoleniowiec zarabiał najgorzej i kosztował najmniej – argumentował 34-latek. Według niemieckich dziennikarzy, RB Lipsk otrzymało około 15 milionów euro za swojego trenera, który tego lata trafił do Bayernu.
“Trzykrotnie odrzuciłem ofertę dużego niemieckiego klubu”
Nagelsmanna łączy z Die Roten pięcioletni kontrakt.
– Historia pokazuje, że mało kto wytrzymuje tu tak długo – powiedział ze śmiechem trener. Na pytanie o receptę na udany, długi pobyt w jednym klubie orzekł: – musisz od czasu do czasu dostosowywać swoje pomysły do zespołu. Ponadto rozwijać się i nie robić wiecznie tego samego. Albo od czasu do czasu zmieniać skład. W miłości jest tak samo; trzeba nieustannie pracować, by relacja była atrakcyjna.
34-latek uważa też, że musiał przyjąć ofertę od najbardziej utytułowanego klubu w kraju.
– Jeżeli tworzysz swoją karierę, spędzenie roku czy dwóch gdzie indziej nie byłoby złe. Ale każda okazja w życiu ma datę ważności. Na takim poziomie należało tę okazję wykorzystać – uważa szkoleniowiec. – Trzykrotnie odrzuciłem duży niemiecki klub. Za każdym razem nie udało się dojść do porozumienia z różnych względów – dodał Nagelsmann, a niemiecki Sport spekuluje, że może chodzić jedynie o Borussię Dortmund.
34-latek poprowadził Bayern w jedenastu oficjalnych spotkaniach. Zaznał smaku porażki tylko raz, gdy w ubiegłą sobotę Die Roten ulegli przeciwko Eintrachtowi Frankfurt w Bundeslidze.
Przeczytaj również: Lewandowski przerwał serię, trwającą blisko dwa lata.
Komentarze