Nacho blisko Stanów Zjednoczonych
Nacho Fernandez przez całą swoją karierę piłkarską był związany z Realem Madryt. Do akademii Królewskich dołączył jeszcze jako nastolatek, przechodząc przez kolejne szczeble piłki młodzieżowej, aż wreszcie trafiając do pierwszej drużyny. Na przestrzeni lat Hiszpan był raczej rezerwowym, zapchajdziurą, rzucanym po różnych pozycjach. Zapewniał jednak konkretny, wysoki poziom, dlatego żaden z trenerów nie chciał z niego definitywnie rezygnować.
W obecnym sezonie Nacho gra dość sporo, co wiąże się oczywiście z problemami kadrowymi w defensywie. Choć Carlo Ancelotti bardzo go ceni, współpraca obu panów zakończy się już tego lata. Niedawno stało się jasne, że 24-krotny reprezentant Hiszpanii odejdzie z Realu Madryt po wygaśnięciu kontraktu. Nie zamierza oczywiście przy tym odwieszać butów na kołku, więc niebawem kibice będą mogli śledzić jego występy w nowych barwach.
Nacho cieszy się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza, że jest dostępny w ramach wolnego transferu. Wykluczył pozostanie w Hiszpanii, bowiem nie chce mierzyć się w przyszłości z Realem Madryt. Preferuje wyprowadzkę z Europy i kontynuowanie kariery w MLS. Wydaje się, że jego plan się powiedzie, gdyż wiele tamtejszych klubów o niego zabiega. W grę wchodzi także Arabia Saudyjska, lecz Nacho rozważy ten kierunek tylko w przypadku, gdy nie dogada się z żadną amerykańską ekipą.
Zobacz również: Xavi wyjaśnia, dlaczego zdjął Lewandowskiego z boiska. “Nie jest to nic personalnego”
Komentarze