Real straci legendę. Nacho coraz bliżej nowego klubu
Nacho Fernandez zakwestionował swoją przyszłość w Realu Madryt. Choć klub chciałby go zatrzymać na Santiago Bernabeu, on sam ma spore wątpliwości i obecnie znacznie bliżej mu do pożegnania. Wraz z końcem czerwca wygasa jego umowa. 34-latek jest związany z Królewskimi od początku swojej piłkarskiej kariery.
Pierwotnie wydawało się, że Nacho przeniesie się do Stanów Zjednoczonych. Cieszył się zainteresowaniem ze strony tamtejszych ekip, lecz z biegiem czasu ten kierunek stał się mniej prawdopodobny. Na prowadzenie wysunęli się za to Saudyjczycy, a dokładniej Al-Ittihad, które rok temu sprowadziło Karima Benzemę. Hiszpan zdążył spotkać się z przedstawicielami tego klubu, lecz negocjacje utknęły w martwym punkcie. Al-Ittihad czeka na decyzję rządu, który gwarantuje finansowe wsparcie.
Niepewną sytuację Nacho chce za to wykorzystać inny klub z Arabii Saudyjskiej. Al-Qadisiyah, które awansowało do elity, ma ambicję, aby stać się jedną z najlepszych drużyn w kraju. To aktualny faworyt w wyścigu o legendarnego defensora Realu Madryt. Na stole zawodnika miała pojawić się już nawet propozycja dwuletniego kontraktu. Królewscy czekają na ostateczną decyzję Nacho, tak aby móc ustalić cele transferowe na letnie okienko.
Zobacz również: Boniek krytyczny po porażce z Austrią. Wyróżnił cztery nazwiska
Komentarze