- Pogoń może zdecydować się na sprzedaż ważnego zawodnika
- Kandydatem do odejścia ze Szczecina jest Wahan Biczachczian
- Dariusz Adamczuk ujawnił, ile Pogoń życzy sobie za piłkarza oraz co musi się stać, żeby opuścił on klub
To nim Pogoń załata stratę w budżecie? Adamczuk zabrał głos
Pogoń nie zdołała awansować do fazy grupowej europejskich pucharów. Szczecinianie są też daleko od lidera Ekstraklasy. Sytuacja finansowa Portowców jest daleko od ideału. Rozwiązaniem może być sprzedaż jednego z najbardziej wartościowych piłkarzy. Dyrektor sportowy Pogoni odniósł się do tej kwestii.
– Wahan ma półtora roku do końca kontraktu, natomiast nikt go nie będzie wypychał, bo też żadnego piłkarza nie wypychaliśmy na siłę – odchodzili, bo mieli dobre propozycje. Jeżeli taka przyjdzie dla Wahana, to go sprzedamy. Jak nie, to poczekamy do lata – powiedział Dariusz Adamczuk.
– Jak będzie za niego oferta, to odejdzie. Niezależnie czy to zima, czy lato. Ile za niego chcemy dostać? Mniej, niż trzy miliony euro – zaznaczył dyrektor sportowy Pogoni w rozmowie z Weszło.com.
Komentarze