Najświeższe doniesienia transferowe, informacje z Ekstraklasy i 1 Ligi, co na trenerskiej karuzeli i wiele więcej przedstawia Janekx89 w swoim najnowszym tekście na Goal.pl. O możliwym powrocie Kamila Kieresia na trenerską ławkę, o zagrożonych szkoleniowcach i niezrozumiałych decyzjach w polskiej piłce. Zapraszamy!
- Dwóch piłkarzy ŁKS-u wzbudza zainteresowanie kilku klubów Ekstraklasy
- Napastnik Arki Gdynia także jest w orbicie zainteresowań drużyn z wyższej ligi, a także zagranicznych klubów
- Mecz Motor Lublin – Wisła Kraków mógł być przełożony, ale nie wszyscy chcieli się na to zgodzić
Leszek Ojrzyński miał zostać do końca rundy…
Kolejny trener w Ekstraklasie stracił pracę i tym razem było to dla mnie zaskoczenie. Szczególnie po tym jak w trakcie poprzedniego tygodnia docierały zapewnienia od osób pracujących i blisko klubu, że do końca rundy jesiennej nie będzie w Koronie zmian i ewentualne rozliczenia Leszka Ojrzyńskiego i sztabu odbędą się po ostatnim meczu z Widzewem. Przed tygodniem odbyć się miało nawet spotkanie u prezydenta miasta Bogdana Wenty odnośnie sytuacji drużyny w ligowych rozgrywkach. Korona do meczu z Piastem przystąpiła bez trzech podstawowych obrońców – Petrova, Balicia i Trojaka. W przerwie zszedł zmagający się z bólem Malarczyk, który w pierwszej połowie miał doskonałą sytuację na podwyższenie wyniku po stałym fragmencie gry. Mający zdecydowanie lepszy kadrowo zespół Piast przyjechał z nowym trenerem który zmienił taktykę i ustawienie zespołu. W takim przypadku oceniając na chłodno, remisu 1:1 nie można odbierać jako złego wyniku, o odsunięciu Ojrzyńskiego zadecydował impuls jednej z osób zarządzających wzmożony wcześniejszym opuszczeniem sektora przez najzagorzalej dopingujących kibiców.
Kamil Kiereś wraca do gry?
Po kolejnej porażce, tym razem 0:2 z Chrobrym ponownie gorąco jest w Łęcznej, gdzie z dotującej klub Bogdanki płynąć ma wola zabiegania o powrót do Górnika po ponad półrocznej przerwie trenera Kamila Kieresia. Mający w swoim bilansie zaledwie trzy zwycięstwa Górnik rundę zakończy piątkowym meczem w Krakowie z Wisłą. We wtorek w pucharze podejmie Piasta Gliwice, a całą nieudaną rundę jesienną zakończy meczem z liderem ligi Puszczą Niepołomice. Wątpliwy jest powrót Kieresia pomimo ewentualnej propozycji, skoro rozważany jest jako kandydat do pracy w Niecieczy. Termalika w ostatniej kolejce wygrała 3:0 z osłabioną tego dnia Resovią, mimo tego w drugiej połowie gospodarze dali się momentami zupełnie zdominować gościom i sam Maciej Górski mógł minimum dwukrotne trafić do bramki dobrze dysponowanego Tomasza Loski. Słonie bazują na przebłyskach pojedynczych zawodników.
W poniedziałek odwiedziłem stadion lidera 1 Ligi Puszczy, boiskowe wydarzenia z Niepołomic przyćmił happening sektora miejscowych kibiców skierowany w stronę trenera Piotra Stokowca, który dzień wcześniej rzucił ironicznie że “gdyby nie on i jego sztab, to kibice zapierdzielaliby do Niepołomic”. Docenić należy, że przez cały mecz fani Żubrów wspierani przez kibiców Garbarni Kraków energicznie dopingowali swój zespół. Styl Puszczy może nie przypadnie gustom koneserów efektownego futbolu, ale jest na pewno efektywny i przemyślany w działaniach defensywnych. Uwagę zwraca to jak dominują nad rywalem fizycznie. Imponuje agresywny doskok, szczególnie w bocznych sektorach i zamykanie wariantów rozegrania dla rywala przez asekurujących środkowych pomocników. Dochodzą do tego ciekawe warianty rozegrania stałych fragmentów gry po których w Tychach zdobyli dzięki temu wszystkie trzy bramki. Ze Skrą dwukrotnie było blisko a jedna z bramek padła po wyrzucie z autu i odzyskanej w bocznym sektorze piłce.
Bobek i Kowalczyk wzbudzają zainteresowanie
Na zapleczu Ekstraklasy coraz ciekawiej robi się także odnośnie młodych utalentowanych zawodników. Uzdolnionego młodego bramkarza ŁKS-u Aleksandra Bobka obserwuje większość klubów z Ekstraklasy. Słychać o wizytach na meczach łodzian przedstawicieli kolejnych ekip, a szczególną uwagę na rosłego 18-latka kierować mają Zagłębie Lubin, Legia i Cracovia. Czyli kluby których bramki strzegą obecnie młodzi bramkarze z możliwością transferu gotówkowego w najbliższym czasie: Bieszczad, Tobiasz i Niemczycki. Na meczu z Resovią osobiście widziałem przedstawicieli dwóch z tych klubów. Zainteresowanie innych klubów wzbudza także klubowy kolega i rówieśnik Bobka, środkowy pomocnik Mateusz Kowalczyk. Odbyć miał spotkania z przedstawicielami zabiegających o niego klubów Ekstraklasy, ale jak usłyszałem, na dzisiaj bardziej bierze pod uwagę pozostanie i regularną grę w drużynie prowadzonej przez Kazimierza Moskala. Zajmujący drugie miejsce w tabeli ŁKS jest obok Puszczy największym pozytywnym zaskoczeniem kończącej się rundy jesiennej. Celem wiosną bez wątpienia będzie walka o awans. Zainteresowanie innych klubów, także zagranicznych wzbudza również 22-letni Karol Czubak z gdyńskiej Arki, mający 193 cm wzrostu napastnik dotychczas zanotował w tej rundzie osiem trafień do bramek rywali.
- Zobacz także: Aktualna tabela 1 Ligi
Mecz Motor – Wisła nie zostanie przełożony
Przez kilka dni trwała walka o przełożenie pucharowego meczu pomiędzy Motorem Lublin a Wisłą Kraków (środa 9 listopada, 14:30). Dobrą wolą i chęcią wszelkiej pomocy wykazał się klub z Krakowa, także prezes i kibice pierwszoligowej Sandecji podeszli z pełnym zrozumieniem do tego, żeby zamienić godziny spotkań w Lublinie z tym w Niepołomicach. Pomiędzy klubem z Nowego Sącza a Śląskiem Wrocław (zaplanowanym na najbliższą środę o 20:30). Problemów miał nie robić również PZPN i Polsat (w którym to ustalono tak absurdalną godzinę ciekawego także kibicowsko pojedynku). Ostatecznie zabrakło dobrej woli i zgody trenera wrocławian Ivana Djurdjevicia, rzekomo obawiać się miał on o kwestie motywacyjne grając “w porze sparingowej bez świateł” na neutralnym stadionie w Niepołomicach z ostatnią w tabeli Sandecją Nowy Sącz.
Komentarze