- Nieznana jest przyszłość Luki Modricia
- Chorwat świetnie czuje się w Realu Madryt, ale jego rola spadła
- Zdobywca Złotej Piłki może liczyć na liczne oferty. Odrzucił jednak tę, która trafiła do niego ze Stambułu
Modrić nie chce do tureckiego kotła. Jego przyszłość pozostaje zagadką
Wiele wskazuje na to, że wybitna kariera Luki Modricia w Realu Madryt zatrzyma się na dwunastu latach. Obecny kontrakt zdobywcy Złotej Piłki obowiązuje tylko do końca bieżącego sezonu. Środkowy pomocnik przedłużył współpracę przed rokiem. Wówczas był jeszcze wiodącą postacią drużyny, graczem, od którego Carlo Ancelotti zaczynał wybieranie podstawowej jedenastki. W trwającej kampanii 38-latek musi już jednak godzić się zwykle z rolą rezerwowego. Jak wiemy z wypowiedzi Modricia, wcale mu to nie odpowiada. Trudno też wyobrazić sobie, by pozostał na Santiago Bernabeu, ostatecznie chce jeszcze regularnie grać w piłkę nożną.
Chorwat nie narzeka bynajmniej na brak ofert. Już rok temu kusili go Saudyjczycy, a ich zainteresowanie nie wygasło. Może też liczyć na propozycje ze Stanów Zjednoczonych. Ostatnio gruchnęła zaś wieść, że marzenie o sprowadzeniu piłkarza zaczął snuć Galatasaray.
Nadzieje fanów ze Stambułu szybko jednak rozwiał Florian Plettenberg. Uznany dziennikarz Sky Sports stwierdził definitywnie, że do takiego transferu nie dojdzie.
Modrić wystąpił w tym sezonie w 31 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich dwie bramki i sześć asyst.
Zobacz też: Co się dzieje z Kimpembe? Problemy obrońcy PSG.
Co powinien po sezonie zrobić Modrić?
- Zostać w Realu Madryt
- Odejść do innego europejskiego klubu
- Opuścić Europę
Komentarze