Gwiazda idzie na wojnę z Fulham. Wymusza odejście

Jak donosi Sky Sports, Aleksandar Mitrović stwierdził, że nie zagra już więcej dla Fulham. Serb jest wściekły na londyński klub, który stawia nierealne wymagania finansowe Al-Hilal, do którego chce trafić.

Aleksandar Mitrović
Obserwuj nas w
IMAGO / Sebastian Frej Na zdjęciu: Aleksandar Mitrović
  • Al-Hilal złożyło już dwie oferty ze Aleksandara Mitrovicia
  • Fulham oczekuje za swoją gwiazdę 60 milionów euro. Otoczenie Serba uznaje, że to kwota mająca odstraszyć kontrahentów
  • Piłkarz ogłosił, że nie zagra więcej dla londyńczyków. Jego agent oczekuje obniżenia wymagań do 40-50 milionów euro

Mitrović nie chce już grać dla Fulham. Liczy na intratne przenosiny do Arabii Saudyjskiej

Fulham ma tego lata ogromne problemy. Marco Silva nadal nie przedłużył kontraktu, pomimo tego, że ma na stole konkretną ofertę. Wszystko wskazuje też na to, że z Londynem pożegna się gwiazda The Cottagers.

Aleksandar Mitrović występuje na Craven Cottage od sześciu lat. W minionym sezonie udowodnił, że stać go na regularne zdobywanie bramek na poziomie Premier League. Również dzięki niemu drużyna zajęła wysokie, dziesiąte, miejsce w tabeli. O Serba wypytuje Al-Hilal. Fulham odrzucił już jednak dwie oferty za 28-latka. Sam piłkarz naciska na transfer, dzięki któremu mógłby liczyć na znaczną podwyżkę. Ponoć The Cottagers oczekują za napastnika aż 60 milionów euro. Według otoczenia zawodnika, jest to kwota zaporowa, mająca odstraszyć potencjalnych nabywców. Agent Mitrovicia nawołuje, by klub zmniejszył swoje wymagania do 40-50 milionów euro.

Sam reprezentant Serbii nie pozostaje bierny. Jak donoszą dziennikarze Sky Sports, napastnik zapowiedział, że nie zagra więcej w koszulce Fulham. Wydaje się jasne, że chce w ten sposób wymusić transfer. 28-latek znajduje się obecnie na obozie przygotowawczym drużyny, ale szykuje się już do odejścia do Arabii Saudyjskiej.

Mitrović w minionym sezonie rozegrał 28 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 15 bramek i cztery asysty.

Czytaj więcej: Stuttgart wróci z drugą ofertą za bramkarza Bayernu.

Komentarze