Juventus zrezygnuje z Milika
Arkadiusz Milik przeżywa obecnie bardzo trudne chwile. Podczas czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski nabawił się poważnej kontuzji, wypisując się z gry na Euro 2024. Napastnik musiał przejść zabieg, co opóźniło jego powrót do odpowiedniej dyspozycji fizycznej. Latem wydawało się, że pożegna się z Turynem, gdyż Thiago Motta miał zupełnie inne plany na ułożenie gry ofensywnej. Ostatecznie trener zdecydował się zatrzymać go w zespole, licząc, że będzie jakościowym zmiennikiem i konkurentem dla Dusana Vlahovicia. Pojawił się jednak bardzo duży problem – nieustannie opóźnia się termin powrotu Milika na boisko.
Władze klubu tracą cierpliwość i planują przyszłość bez Milika. “Corriere dello Sport” donosi, że zimą Juventus pragnie wzmocnić ofensywę, ściągając nowego napastnika. Najprawdopodobniej w tym samym czasie z drużyną pożegna się polski snajper, na którego nie można już liczyć. Stara Dama chce postawić na zupełnie inne rozwiązania, a Milika zastąpić innym piłkarzem.
Latem Milik był łączony z kilkoma słabszymi ekipami Serie A. Niewykluczone, że zimą wróci temat jego przenosin wewnątrz włoskiej ekstraklasy. Dla Juventusu 30-latek gra od 2022 roku – najpierw był wypożyczony z Marsylii, a później przeniósł się do Turynu w ramach transferu definitywnego. Łącznie wystąpił w 75 meczach, strzelając 17 bramek.
Komentarze