Milan wyda wielką kasę na snajpera
Milan chce w przyszłym sezonie wrócić do walki o najwyższe cele. Aby tak się stało, konieczne jest wzmocnienie pozycji, które nie były dotychczas wystarczająco dobrze obsadzone. Plan Rossonerich zakłada kilka transferów i sprowadzenie piłkarzy o dużej jakości, którzy niezwłocznie wywalczą miejsce w wyjściowej jedenastce. Priorytetowo traktuje się natomiast pozyskanie napastnika z najwyższej półki, tak aby odpowiednio zastąpić Oliviera Girouda, który będzie kontynuował swoją karierę w Stanach Zjednoczonych.
Klub z San Siro jest łączony z kolejnymi snajperami. Na szczycie listy życzeń znajduje się Joshua Zirkzee, który rozegrał bardzo dobry sezon w barwach Bologni. Milan ma jednak świadomość ogromnej konkurencji, bowiem Holendrem interesuje się wiele ekip z Serie A oraz Premier League. Drugą opcją jest Benjamin Sesko, choć w jego przypadku największą przeszkodą może okazać się cena. W jego umowie z Lipskiem zawarta jest klauzula wykupu, która nieoficjalnie wynosi nawet 65 milionów euro.
Co w przypadku, gdyby Milan nie zdołał ściągnąć Zirkzeego lub Sesko? “Corriere dello Sport” donosi, że na radarach wicemistrza Włoch znajduje się również Santiago Gimenez, autor 23 bramek dla Feyenoordu w sezonie 2023/2024. Wydaje się, że Meksykanin nie powinien kosztować tak dużo, jak wcześniej wymienieni napastnicy. Przedstawiciele Milanu skontaktowali się już z agentem 23-latka, aby wypytać go o zainteresowanie ewentualnym transferem.
Komentarze