Milan może sprzedać pomocnika do Premier League. Są pierwsze rozmowy

Alexis Saelemaekers może być jednym z bohaterów letniego mercato Milanu. Według "Calciomercato" Belg, który błyszczy na wypożyczeniu w barwach Romy, znalazł się na celowniku Nottingham Forest.

Sergio Conceicao
Obserwuj nas w
LaPresse / Alamy Na zdjęciu: Sergio Conceicao

Saelemaekers rozchwytywany – Milan czeka na ofertę z Premier League

Alexis Saelemaekers rozgrywa znakomity sezon w barwach AS Romy, stając się jednym z najskuteczniejszych skrzydłowych Serie A. Belgijski pomocnik błyskawicznie zdobył zaufanie sztabu Claudio Ranieriego, odpłacając się już sześcioma bramkami i dwoma asystami w zaledwie 17 występach. Dzięki tym świetnym liczbom Saelemaekers przyciągnął uwagę europejskich klubów, co może otworzyć przed nim drzwi do dużego transferu.

Jak informuje “Calciomercato”, Milan już teraz planuje letnią sprzedaż Belga, dostrzegając szansę na istotny zysk. Rossoneri wyceniają swojego piłkarza na kwotę między 23 a 25 milionów euro. Największe zainteresowanie przejawia Nottingham Forest, który jest gotów sprostać wymaganiom finansowym Milanu. Rewelacja obecnego sezonu Premier League już rozpoczęła pierwsze kontakty w sprawie ewentualnego zakupu Saelemaekersa.

Zobacz również: Czy skończyła się moda na Polaków w Serie A? (WIDEO)

Sam zawodnik ma jednak inne priorytety – zdecydowanie preferuje pozostanie w Romie, gdzie przebywa na wypożyczeniu i czuje się znakomicie. Rzymianie również chcą zatrzymać skrzydłowego, choć muszą brać pod uwagę ograniczenia budżetowe. Zdaniem włoskich mediów, strategia Romy opiera się na pierwotnym, ustnym porozumieniu z Milanem, które zakładało wymianę Saelemaekersa na Tammy’ego Abrahama, niemal bez dodatkowych dopłat.

Roma ma nadzieję, że udana końcówka sezonu Abrahama przekona władze Milanu do ostatecznego zatwierdzenia tej wymiany. Rossoneri na razie nie podjęli ostatecznej decyzji, a przyszłość Saelemaekersa pozostaje kwestią otwartą. Milan liczy na korzystny transfer, Belg pragnie pozostać w Romie, a Nottingham Forest czeka na rozwój sytuacji.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze