Dani Olmo czeka na rejestrację. FC Barcelona musi sprzedawać
FC Barcelona znajduje się obecnie w trudnym położeniu. Duma Katalonii ma bowiem problem z rejestracją kilku zawodników do rozgrywek La Ligi. W lidze hiszpańskiej nie może jeszcze grać między innymi nowy nabytek Blaugrany, czyli Dani Olmo. Barca musi pozbyć się przynajmniej trzech piłkarzy, żeby odblokować budżet płacowy.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Jak dobrze wiemy, na wylocie z Camp Nou są Ilkay Gundogan oraz Vitor Roque. Pierwszy z wymienionych najprawdopodobniej wróci do Manchesteru City, a brazylijski napastnik ma oferty z Realu Betis i Sportingu Lizbona. Według katalońskiego dziennika “SPORT” szeregi Barcelony musi opuścić również Mikayil Faye, który może trafić do Ligue 1.
Zainteresowanie 20-letnim stoperem wykazują bowiem takie drużyny jak Stade Rennes oraz LOSC Lille, a poza tym chrapkę na utalentowanego Senegalczyka ma także holenderskie PSV Eindhoven. Barca liczy, że zarobi około 15 milionów euro na sprzedaży środkowego obrońcy, ale dotychczas nie otrzymała propozycji opiewającej na więcej niż 10 milionów euro.
Mikayil Faye nie zaliczył oficjalnego debiutu w pierwszym zespole Barcelony, choć pojechał na ostatnie tournee po Stanach Zjednoczonych, gdzie zebrał kilkadziesiąt minut. Dwudziestolatek był za to pewnym punktem rezerw Dumy Katalonii, z którymi otarł się o awans na zaplecze La Ligi. Włodarze Blaugrany w 2023 roku zapłacili 1,5 miliona euro za tego zawodnika.
Komentarze