Były piłkarz, a obecnie ekspert piłkarski Paddy Kenny uważa, że Liverpool ma spore szanse na ściągnięcie w 2023 roku Jude’a Bellinghama. Jego zdaniem ustalona przez Borussię Dortmund kwota odstępnego na poziome 120 mln euro nie będzie dla The Reds problemem.
- Borussia wyceniła Bellinghama na 120 mln euro
- Młody Anglik prawdopodobnie latem przyszłego roku opuści Signal Iduna Park
- Liverpool jest jednym z klubów, które powalczą o podpis 19-latka
Bellingham najbardziej pożądanym graczem na rynku
Jude Bellingham wyrósł na jednego z najlepszych pomocników na świecie, pomimo swojego młodego wieku. Zaledwie 19-letni Anglik zaliczył już 134 występy w karierze, w tym 90 dla Borussii Dortmund i 15 dla reprezentacji Anglii. Bellingham jest obserwowany przez największy europejskie kluby. W swojej ekipie chciałby go też między innymi Real Madryt i Chelsea.
Borussia Dortmund rzadko stoi na przeszkodzie do sprzedaży ich największych gwiazd, gdy do akcji wkraczają wielkie europejskie marki. Warto tu tylko przypomnieć Ousmane Dembele, Christiana Pulisicia, Pierre-Emericka Aubamayenga, Jadona Sancho, a tego lata z klubem pożegnał się Erling Haaland. Na wszystkich tych transferach BVB zarobiła ogromne sumy pieniędzy.
Jednak model klubu z Dortmundu dopuszcza również tylko jedną taką sprzedaż w okresie letnim, a ponieważ Haaland odszedł do Manchesteru City, Bellingham może być ich kolejnym wielkim transferem dopiero latem 2023 roku.
Z tego powodu Borussia najwyraźniej już teraz przedstawiła swoje stoisko, sugerując, że gracz będzie mógł opuścić Signal Iduna Park za 120 milionów euro. Niemniej jednak nie odstraszyło to takich klubów jak Real Madryt i Liverpool, które są entuzjastyczne nastawione do transferu młodej gwiazdy.
The Reds będą szukali nowego pomocnika, ponieważ tego lata przegapili możliwość sprowadzenia Aureliena Tchouameniego. Jordan Henderson i Thiago to zawodnicy, którzy przekroczyli już barierę 30 lat, a 36-letni Jamesa Milnera prawdopodobnie rozpoczyna swój ostatni sezon.
Z tego powodu Jude Bellingham stanie się głównym celem transferowym Liverpoolu w 2023 roku. – Plotki sugerują od pewnego czasu, że Bellingham dołączy do Liverpoolu. 120 milionów euro to spora kwota, ale jest jednym z najlepiej się zapowiadających graczy młodego pokolenia. Myślę, że Liverpool bez problemów może pozwolić sobie na taki transfer. Już wcześniej udowadniali to sprowadzając van Dijka i Alissona. Mówi się także o Nunezie. Uważam, że są to realne opcje, ponieważ The Reds słyną z tego, że w ostatnich latach dobrze układają sobie ruchy na rynku transferowym – stwierdził Paddy Kenny.
Zobacz również: Jasna deklaracja Ronaldo. Co na to Manchester United?
Komentarze