Jak podaje Mundo Deportivo na swoich łamach piłkarz Eintrachtu Frankfurt w osobie Luki Jovicia nie jest już priorytetem władz FC Barcelony. 21-latek co prawda było żywo zainteresowany przeprowadzką na Camp Nou. Z drugiej strony zawodnik nie chce być tylko zmiennikiem dla Luisa Suareza.
Reprezentant Serbii jest własnością Benfiki Lizbona. Niemniej w lipcu 2017 roku zawodnik został wypożyczony do ekipy z Bundesligi, gdzie Jović rozwinął skrzydła.
Od momentu, gdy urodzony w Bijeljinie zawodnik trafił do Eintrachtu, zaliczył w tej drużynie łącznie 65 meczów, w których strzelił 33 gole. Taka skuteczność zawodnika nie mogła przejść niezauważenie. Serb znalazł się zatem w kręgu zainteresowania największych europejskich klubów.
Jedną z ekip, która chciała pozyskać piłkarza byłą Barcelona. Jeśli jednak wierzyć doniesieniom hiszpańskich mediów, to na dzisiaj sternicy Dumy Katalonii nie planują pozyskania Jovicia, na co wpływ może mieć zbyt duża suma odstępnego za zawodnika, szacowana na 55 milionów euro.
Komentarze