- Jonny Evans wrócił na Old Trafford, gdy wygasła jego umowa z Leicester City
- Irlandczyk zrobił na Eriku ten Hagu dobre wrażenie
- Po podpisaniu krótkiej umowy, Manchester United w piątek poinformował o związaniu się z 35-latkiem na cały nadchodzący sezon
Sentymentalny powrót do domu dla Evansa
Historia Jonny’ego Evansa z pewnością nie wpasowuje się w ogólnie przyjęty schemat. Gdy kontrakt Irlandczyka z Leicester City wygasł, stoper poprosił o możliwość trenowania z Manchesterem United. Pierwotnie wykonywał ćwiczenia z zespołem drużynowym, ale stopniowo zdobywał zaufanie Erika ten Haga. W lipcu Czerwone Diabły podpisały z 35-letnim obrońcą zaledwie dwumiesięczny kontrakt, dając mu czas do zaadaptowania się. Wygląda na to, że misja zakończyła się sukcesem. W piątek klub z Old Trafford poinformował bowiem, że weteran spędzi cały najbliższy sezon w swoim macierzystym zespole.
Evans jest wychowankiem Manchesteru United. W pierwszym zespole występował, z krótkimi przerwami, od 2006 do 2015 roku. Teraz, po ośmiu latach znów może dostać szansę gry w Teatrze Marzeń.
Czytaj więcej: Joao Felix o krok od wymarzonego transferu.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze