Man Utd wzmocni się kosztem Barcelony czy Interu?
Manchester United dość intensywnie przygotowuje się do letniego okienka transferowego. Na Old Trafford ma dojść do prawdziwej rewolucji kadrowej, która niekoniecznie musi odbyć się pod okiem Erika ten Haga. Czerwone Diabły mogą zmienić menedżera, a na dodatek dokonać prawdziwej roszady w obsadzie defensywy. Z klubem najprawdopodobniej pożegna się Aaron Wan-Bissaka, który nie prezentuje odpowiedniego poziomu. Władze rozglądają się za nowym prawym obrońcą, a na liście życzeń mają trzy nazwiska z najwyższej półki.
W grę wchodzi transfer Jeremiego Frimponga, o którego zabiega także Bayern Monachium. Manchester United od dawna interesuje się sprowadzeniem Holendra, a po zdobyciu mistrzostwa Niemiec może on zdecydować się na kolejny krok w karierze. Bayer Leverkusen nie jest pewny zatrzymania swojego gwiazdora, zwłaszcza, że w jego umowie istnieje atrakcyjna klauzula wykupu.
Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość Julesa Kounde. Barcelona będzie musiała latem sprzedać niektórych piłkarzy, aby utrzymać płynność finansową i móc dokonywać wzmocnień. Francuz nie jest szczególnie zadowolony z wyników osiąganych przez Dumę Katalonii.
Listę życzeń zamyka Denzel Dumfries, grający w Interze Mediolan głównie jako wahadłowy. On również jest od bardzo dawna łączony z przeprowadzką do Premier League.
Zobacz również: Bayer Leverkusen gotowy do pożegnania gwiazdy. Ma jeden warunek
Komentarze