Garnacho ma trudności na Old Trafford. Barcelona chce po niego ruszyć
Alejandro Garnacho w poprzednim sezonie wyrósł na czołową postać ofensywy Manchesteru United. Przyćmił nawet Marcusa Rashforda, wchodząc w jego buty i dostarczając drużynie z Old Trafford wiele dobrych momentów. Obecnie jego sytuacja stała się zaskakująco trudna. Media rozpisują się na temat napiętych relacji z Erikiem ten Hagiem. Argentyńczyk nie gra tak często, jak kibice mogli się do tego przyzwyczaić. Przyszłość wychowanka jest uważana za niepewną.
Problemom Garnacho w angielskiej ekipie z uwagą przygląda się Barcelona. Klub z Katalonii rozważa kolejny transfer do ofensywy, bowiem latem nie zdołała sprowadzić nowego skrzydłowego. Celowała chociażby w Nico Williamsa, lecz ten okazał się zbyt drogi. 20-latek bez wątpienia jest wyceniany na ogromne pieniądze, ale wiele będzie zależało od tego, jak potoczy się jego dalsza współpraca z ten Hagiem. Niewykluczone, że jeśli relacje dalej będą napięte, poprosi o zgodę na odejście z Manchesteru United.
Barcelona chciałaby pozyskać Garnacho w miejsce rozczarowującego Ferrana Torresa. Na liście życzeń utalentowanego skrzydłowego ma także Juventus. Oba te kluby węszą okazję i spróbują przekonać gwiazdora do wyprowadzki z Manchesteru United. Portal “Transfermarkt” wycenia Garnacho na około 50 milionów euro. Dla Czerwonych Diabłów rozegrał łącznie 95 spotkań, notując w nich 19 bramek i 13 asyst.
Komentarze