Manchester City rezygnuje z wielkich transferów. Liverpool i Real walczą dalej

Manchester City przez długi czas był łączony z dwoma pomocnikami, ale teraz narracja się zmieniła. Sam Lee z The Athletic twierdzi, że Obywatele w styczniu nie dokonają zapowiadanych transferów.

Pepa Guardiol
Obserwuj nas w
Mark Pain / News Images LTD / Aflo Co. Ltd. / Alamy Na zdjęciu: Pepa Guardiol

Manchester City odpada z wyścigu. Oni nie trafią na Etihad

Fatalna seria mistrzów Anglii trwa. Manchester City w hicie 17. kolejki Premier League przegrał z Aston Villą. Obywatele w 12 ostatnich meczach zanotowali… tylko jedno zwycięstwo i aż dziewięć porażek, w tym sześć w rozgrywkach ligowych. Jeżeli w niedzielę Liverpool pokona Tottenham, podopieczni Pepa Guardioli będą tracili 13 punktów do liderujących The Reds, których czeka jeszcze zaległe starcie z Evertonem.

Wideo: to będą smutne święta w Manchesterze City. Mistrz przegrywa na wyjeździe z Aston Villą

Na Etihad nikt nie ma najmniejszych wątpliwości – Manchester City musi być aktywny w zimowym okienku. Do tej pory wydawało się, że The Citizens wzmocnią przede wszystkim środek pola. Okazuje się, że zawodnicy, którzy do tej pory byli łączeni z Obywatelami, niemal na pewno nie zasilą ich składu. Sam Lee z The Athletic przekonuje, że ani Bruno Guimaraes, ani Martin Zubimendi nie są już rozpatrywani przez klub w kontekście styczniowych transferów.

To zaskakujące informacje, jednak Lee twierdzi, że “źródła bliskie City są pewne takiego scenariusza”. Jeżeli Manchester faktycznie nie rozważa sprowadzenia wspomnianych pomocników, to możemy spodziewać się, że Bruno Guimaraes pozostanie w Newcastle, natomiast o Martina Zubimendiego powalczą Liverpool i Real Madryt.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze