Bernardo Silva jest otwarty na to, aby opuścić Manchester City. Mistrz Anglii postanowił zatem wycenić swojego portugalskiego piłkarza.
- Fabrizio Romano informuje, ze Bernardo Silva jest otwarty na transfer
- Zainteresowanie tym piłkarzem wyraża Barcelona
- Kwota sprowadzenia Portugalczyka może jednak odstraszyć potencjalnych kupców
Kwota może odstraszyć
Rok temu było mnóstwo informacji o tym, że Bernardo Silva może opuścić Manchester City. Portugalczyk miał bowiem obawiać się braku regularnych występów w podstawowym składzie Obywateli. Zwłaszcza, ze mistrz Anglii kupił Jacka Grealisha za ponad 100 milionów euro. O Bernardo Silvę starał się wówczas Arsenal.
Transfer portugalskiego pomocnika nie doszedł do skutku, z czego piłkarz może być zadowolony. Bernardo Silva rozegrał bowiem prawie 700 minut więcej, niż przed rokiem. 27-latek poprawił też statystyki (5 goli i 9 asyst vs 13 goli i 7 asyst). Mimo tego zawodnik jest otwarty na zmianę otoczenia.
W kontekście kupna Bernardo Silvy wymieniana jest głównie Barcelona, która może potrzebować następcy Frenkiego de Jonga. Odejście Holendra nie jest jednak przesądzone. Ponadto wicemistrz Hiszpanii może odpuścić temat pozyskania Portugalczyka, gdyż cena jego sprowadzenia to 85/90 milionów euro, według Fabrizio Romano. Głos na temat 27-latka zabrał w poniedziałek jego trener.
– Od dłuższego czasu pojawia się wiele nazwisk. Myślę, że Bernardo z nami zostanie. Podobnie jak to mówiłem w Barcelonie, tak teraz w City też nie chcę mieć graczy, którzy nie chcą być z nami, ale myślę, że on chce zostać. Nie wiem jednak, jak będzie wyglądało okienko transferowe – powiedział Pep Guardiola.
Czytaj także: Niesamowity skok wycen: wartości gwiazd poszybowały w górę
Komentarze