- Marcel Sabitzer oraz Wout Weghorst trafili zimą do Manchesteru United
- Obaj mieli nadzieję, że zapracują na kontrakt i zostaną na Old Trafford na dłużej
- W piątek Czerwone Diabły pożegnały wypożyczonych zawodników
Old Trafford nie dla każdego
Manchester United nie miał zimą wielu pieniędzy na wzmocnienia, więc skupiał się na wypożyczeniach. Na takich zasadach do drużyny dołączyli Marcel Sabitzer i Wout Weghorst, czyli kolejno zastępcy kontuzjowanego Christiana Eriksena i Cristiano Ronaldo, z którym chwilę wcześniej zakończono współpracę.
Zdecydowanie więcej spodziewano się po Austriaku, który jeszcze do niedawna był wyróżniającym się graczem w całej Bundeslidze. Na pozyskanie Weghorsta naciskał z kolei sam Erik ten Hag, który chciał przetestować go w swojej koncepcji. Finalnie żaden z zawodników nie spełnił na Old Trafford pokładanych w nich nadziei, choć po obiecującym początku Sabitzer wierzył, że uda mu się zostać w klubie na dłużej.
W piątek Manchester United pożegnał wypożyczonych piłkarzy. Weghorst wrócił do Burnley, zaś Sabitzer znów udał się do Monachium. Wydaje się jednak, że nie zagrzeje tam miejsca na długo. Bayern tego lata wzmocnił już środek pola, dlatego reprezentant Austrii jest uznawany za niepotrzebnego.
Zobacz również: Raków reaguje na kontuzję Iviego Lopeza. Pyta o czołowego strzelca Ekstraklasy
Komentarze