Man Utd chce kolejnego gracza Realu Madryt

Marco Asensio
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Marco Asensio

Manchester United koniecznie musi wzmocnić konkurencje na skrzydłach i ponownie zwraca się w kierunku Madrytu. Po transferze Casemiro “Czerwone Diabły” obrały za cel Marco Asensio. Na stole może pojawić się oferta w wysokości 30 milionów euro.

  • Manchester United ma na swojej liście życzeń pokaźną liczbę nazwisk
  • Potencjalnie nowym skrzydłowym zespołu może zostać Marco Asensio
  • “Czerwone Diabły” są gotowe złożyć ofertę w wysokości 30 milionów euro

Manchester United ponownie na zakupach w Madrycie

Manchester United aktywnie spędzi ostatnie dni okienka transferowego. Zespół wciąż domaga się wzmocnień w ofensywie, a w szczególności na skrzydłach. Priorytetem dla klubu jest Antony z Ajaksu Amsterdam, lecz ta transakcja jest dosyć skomplikowana do zrealizowania. “Czerwone Diabły” rozglądają się za różnymi możliwościami, a jedna z nich prowadzi ich do Madrytu.

Przedstawiciel Premier League kilka dni temu negocjował z Królewskimi transfer Casemiro. Udało się wypracować porozumienie, a Brazylijczyk zawitał na Old Trafford. Teraz może dojść do ponownego nawiązania rozmów. Na celowniku Manchesteru United znalazł się bowiem Marco Asensio.

Hiszpan nie przeżywa obecnie najlepszego okresu. Jego dyspozycja pozostawia wiele do życzenia, a ponadto docierają do niego sprzeczne komunikaty od Carlo Ancelottiego. Włoch zapewnia, że Asensio jest mu potrzebny, lecz na coś zupełnie innego sugeruje częstotliwość jego gry. W obecnym sezonie na boiskach La Ligi przebywał łącznie przez zaledwie 7 minut.

Manchester United chce skorzystać z nadarzającej się okazji i spróbować ściągnąć 26-latka do siebie. Włodarze zdecydowali się na ofertę w wysokości 30 milionów euro, która lada dzień powinna pojawić się na stole.

Królewscy mogą być poniekąd zmuszeni do sprzedaży Asensio jeszcze tego lata. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku, zatem to najprawdopodobniej ostatnia okazja, aby cokolwiek na nim zarobić. Nic nie wskazuje na to, żeby współpraca miała zostać kontynuowana na dłużej.

Zobacz również: Pojawiła się oferta za Ziyecha. Nie rzuciła Chelsea na kolana

Komentarze