Ralf Rangnick wciąż szuka brakującego elementu w składzie Man Utd. Jak twierdzi Duncan Wright z The Sun, Czerwone Diabły przygotowują ofertę za Declana Rice’a. Pomocnik West Ham jest pod lupą niemieckiego trenera odkąd ten przejął stery w klubie. Glazerowie zamierzają spełnić oczekiwania Niemca, a w grę wchodzą ogromne pieniądze, które mogą przekonać londyńczyków.
- Declan Rice jest poważnym kandydatem do grania w pomocy Man Utd
- Anglik ma być priorytetem na pierwszy zimowy transfer Czerwonych Diabłów
- Dla West Ham 22-latek jest bardzo ważny, stąd finalna cena transferu może być rekordowa
Declan Rice pobije transferowy rekord Jacka Grealisha?
Przynajmniej od dekady oba kluby z Manchesteru toczą zażartą rywalizację. Wszystko wskazuje na to, że Czerwone Diabły zamierzają odpowiedzieć na ruchy transferowe swoich odwiecznych rywali. Man City, mając na uwadze trzech nowych graczy United, zakupił latem Jacka Grealisha za rekordową wówczas kwotę 100 mln funtów.
Natomiast ekipa z Old Trafford już wcześniej zapewniła sobie transfer Jadona Sancho, choć ten zakup nie jest jeszcze do końca udany. Nie można powiedzieć już tego o Cristiano Ronaldo, który zaliczył imponujący start w pierwszej fazie Premier League i Lidze Mistrzów. Niemniej Ole Gunnar Solskjear stracił pracę, bo zespół nie prezentował niczego specjalnego.
Stąd też Glazerowie postawili na niemiecką myśl szkoleniową. Ralf Rangnick kontynuuje własne porządki. Zdaniem angielskich ekspertów, doświadczony trener najpierw zamierza usprawnić środek drugiej linii. Zaraz gdy przejął stery w klubie, pojawiły się głosy, że zamierza wzmocnić pomoc nazwiskami z Bundesligi.
Tymczasem Duncan Wright doszedł do interesujących wieści. Według dziennikarza The Sun, Manchester United szykuje się do transferowej ofensywy. Czerwone Diabły są gotowe zapłacić za Declana Rice’a od 100 do 111 mln funtów. Ambicje tego piłkarza ciągle rosną. Obecnie West Ham liczy się w walce o finał Ligi Europy, jednak zanim dojdzie na szczyt rozgrywek, musi pokonać własne słabości.
Jak uważa Wright, 22-latek powoli odczuwa głód większych wyzwań. Młoty nie mają pewności czy tegoroczną kampanię zakończą w czołówce. Z racji na ważny kontrakt do 2024 r., West Ham oczekuje wyłącznie konkretnych ofert.
David Moyes bardzo ceni jednak usługi Rice’a. Co więcej, Szkot nie raz nazywał Anglika talizmanem drużyny. Z drugiej strony Man Utd może zaoferować o wiele większe zarobki oraz zupełnie inną perspektywę na rozwój kariery. Na korzyść finalizacji całego transferu działa fakt, że Paul Pogba nie odnowi wygasającej umowy, a Fred nie pasuje do długofalowej koncepcji Rangnicka.
Dlatego, jeżeli cała transakcja doszłaby do skutku, Declan Rice jest poważnym kandydatem do ustanowienia nowego reokordu transferowego w angielskiej ekstraklasie.
Przeczytaj również: Wyprzedaż w Chelsea. Trzy nazwiska trafiły na listę transferową
Komentarze