Man Utd nie wzmocni wszystkich kluczowych pozycji. Ten Hag stanie przed trudnym wyborem

Manchester United łączony jest z wieloma zawodnikami z najwyższej półki. Ograniczenia finansowe nie pozwolą natomiast na zrealizowanie wszystkich planów transferowych. Erik ten Hag będzie musiał wybierać pomiędzy kupnem nowego napastnika a bramkarzem.

Erik ten Hag
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Erik ten Hag
  • Manchester United nie dysponuje tego lata zbyt dużym budżetem
  • Erik ten Hag chciałby wzmocnić skład nowym bramkarzem, pomocnikiem i napastnikiem
  • Holender stanie przed wyborem, która z tych potrzeb jest najpilniejsza

Czerwone Diabły ograniczone finansowo

Manchester United zakończył sezon 2022/2023 na trzecim miejscu w Premier League, a co najważniejsze – wrócił do Ligi Mistrzów. Erik ten Hag chciałby w kolejnej kampanii stanąć do walki o tytuł mistrzowski, a także dobrze zaprezentować się w europejskich rozgrywkach. Wielokrotnie przy tym powtarzał, że do rywalizacji z najlepszymi konieczne są jakościowe wzmocnienia.

Na Old Trafford tego lata powinno zawitać kilku nowych zawodników. Priorytetem od dawna jest wzmocnienie środka ataku. W tej chwili najwięcej mówi się o Goncalo Ramosie i Rasmusie Hojlundzie, a jeszcze niedawno na szczycie listy życzeń byli Harry Kane, Victor Osimhen i Randal Kolo Muani.

Dla Czerwonych Diabłów niezwykle istotne jest również znalezienie nowego numeru jeden między słupkami. Wciąż niewyjaśniona pozostaje przyszłość Davida de Gei, którego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca. Wśród jego potencjalnych następców wymienia się Diogo Costę i Andre Onanę.

Zarówno transfer nowego bramkarza, jak i napastnika wygeneruje poważne koszty. “Daily Mail” sugeruje, że ten Hag będzie musiał zrezygnować z jednej z tych opcji. Manchester United nie ma takich finansowych możliwości, aby ściągnąć dwóch graczy z najwyższej półki.

Zobacz również: Kolejny klub zrezygnował ze starań o transfer Harry’ego Kane’a

Komentarze