Man United szuka bramkarza. Oni mogą zastąpić Onanę

Andre Onana od początku pobytu w Man United nie potrafi przekonać do siebie kibiców. The Sun uważa, że latem Czerwone Diabły poszukają nowego bramkarza. Ruben Amorim wybiera spośród trzech kandydatów.

Ruben Amorim
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Ruben Amorim

Łunin, Pears i Trafford łączeni z Manchesterem United

Manchester United latem 2023 roku dokonał zmiany na pozycji bramkarza. Po ponad dekadzie klub opuścił David De Gea, a jego miejsce zajął Andre Onana. Kameruńczyk poprzednio spisywał się rewelacyjnie w Interze Mediolan, więc transfer wyniósł aż 50 milionów euro.

Przygoda Kameruńczyka na Old Trafford nie do końca przebiega po myśli zarówno zawodnika, jak i dyrektorów klubu. Każdy spodziewał się, że 28-latek będzie poważnym wzmocnieniem, a zamiast tego przydarzają mu się kuriozalne wpadki i liczne błędy.

Oglądaj skróty meczów Premier League

Cierpliwość menadżera oraz zarządu do dyspozycji Onany powoli dobiega końca, więc na Old Trafford myślą o zakupie nowego bramkarza. Jak donosi portal The Sun, na liście życzeń Manchesteru United widnieją trzy nazwiska w tym jedno z absolutnego topu.

Pierwszym kandydatem ma być rezerwowy bramkarz Realu Madryt – Andrij Łunin. Ukrainiec już rok temu zapowiadał, że chce regularnie grać i jest gotów odejść w poszukiwaniu nowych wyzwań. Podczas letniego okna transferowego Czerwone Diabły mogą złożyć ofertę za bramkarza, która ma oscylować w granicach 34 milionów funtów.

Druga opcja to nieznany szerszej publice golkiper Blackburn Rovers – Aynsley Pears. Trudno jednak sobie wyobrazić, aby 26-latek, grający na poziomie Championship nagle wskoczył między słupki Man United walczącego o awans do europejskich pucharów i grę w Lidze Mistrzów.

Ostatni z kandydatów to James Trafford. O wychowanku Man City w kontekście transferu na Old Trafford brytyjskie media pisały już nie raz. Aktualnie 22-latek notuje fantastyczny sezon w barwach Burnley, gdzie w 35 meczach zachował 25 czystych kont i puścił tylko 10 goli.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze