Ratcliffe musi sięgnąć do kieszeni, Man United straci aż 89 milionów
Manchester United w poprzednim roku przeszedł poważne zmiany w strukturach klubu. Sir Jim Ratcliffe stojący na czele firmy INEOS zapłacił 1,3 miliarda funtów za ok. 30% udziałów w klubie. Nowy współwłaściciel na początku swojej kadencji musi mierzyć się z wieloma problemami. Jednym z nich jest aktualna sytuacja finansowa, która ogranicza pole manewru na rynku transferowym.
Czerwone Diabły są na pograniczu zasad zysku i zrównoważonego rozwoju (PSR) w Premier League. Na dodatek latem czeka ich kolejny duży wydatek, choć za kwotę, którą muszą wydać, nie kupią ani jednego nowego zawodnika.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Sir Jim Ratcliffe udzielił ostatnio obszernego wywiadu dla BBC Sport. W rozmowie poruszono m.in. wątek letniego okna transferowego. 72-letni miliarder zdradził, że musi w najbliższych miesiącach zapłacić za transfery piłkarzy, którzy dołączyli do zespołu w przeszłości. Kwota wynosi aż 89 milionów funtów i wynika z wielu transakcji, które zostały rozłożone na raty.
– To wszystko jest związane z przeszłością, ale czy nam się to podoba, czy nie, odziedziczyliśmy te rzeczy i musimy się z nimi uporać. Jeśli chodzi o Sancho, który teraz gra w Chelsea, a my płacimy połowę jego pensji, zapłacimy 17 milionów funtów, aby go wykupić latem. Więc potrzebujemy czasu, aby oddalić się od przeszłości i przenieść się w nowe miejsce w przyszłości – powiedział Ratcliffe.
– Zapłacimy 89 milionów funtów tego lata, za zawodników, których nie podpisaliśmy. Nawet jeśli nie zakontraktujemy żadnego piłkarza, będziemy musieli wystawić czek na 89 milionów funtów – dodał współwłaściciel Man United.
Komentarze